Minister skarbu podpisał w ostatnich dniach lipca umowę z doradcami, którzy przygotują wycenę Polskiej Agencji Prasowej. Proces sprzedaży ruszy raczej dopiero po wyborach

Ministerstwo Skarbu wybrało w czerwcu na doradcę przy sprzedaży PAP konsorcjum firm: PKF Consult, PKF Grupa Konsultingowa oraz Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni. Ale dopiero pod koniec lipca podpisało z nimi umowę.

– Nie jest to tożsame z rozpoczęciem wyceny. Doradca musi otrzymać w tym celu osobne zlecenie. Jeszcze nie zostało wydane, ale można się tego spodziewać w najbliższych tygodniach. Od tego czasu doradca ma 8 tygodni na przygotowanie wyceny – mówi „DGP” Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu. Dopiero po jej zakończeniu rozpocznie się proces sprzedaży. Rzecznik MSP dodaje, że biorąc pod uwagę wymagane terminy, nie należy się spodziewać sprzedaży PAP przed wyborami.

Agencja jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa, a zgodnie z ustawą o PAP skarb nie może sprzedać inwestorom więcej niż 49 proc. – Doradca musi przygotować też propozycje zmian w prawie, które pozwolą na sprzedaż pakietu większościowego – dodaje Wewiór.

Adam Leszczyński, wiceminister skarbu, mówił we wrześniu ubiegłego roku, że jeśli parlament zgodzi się na zmiany w ustawie o PAP, to do prywatyzacji mogłoby dojść na przełomie 2011 i 2012 roku. Z ostatnich dostępnych danych finansowych wynika, że na koniec 2009 r. PAP miała 64,4 mln zł przychodów i 2,6 mln zł zysku netto. Agencja zatrudniała 519 osób.