ONZ wskazuje, że Polska jest jednym z najlepszych na świecie miejsc do inwestycji. W kategorii miast triumfuje Kraków. Jest przed Pekinem czy Buenos Aires.
Dzisiaj po południu ONZ-owska Konferencja ds. Handlu i Rozwoju opublikuje listę najbardziej atrakcyjnych pod względem inwestycyjnym państw świata. Już wiadomo, że Polska zajęła w rankingu 6. miejsce i wyprzedziła m.in. takie gospodarcze potęgi, jak Niemcy, Wielka Brytania czy nawet uchodzący za wyjątkowo probiznesowy Singapur. – Wyprzedzają nas tylko Chiny, USA, Indie, Brazylia i Rosja. – Tak dobra pozycja Polski wynika z tego, że jesteśmy postrzegani jako kraj stabilny politycznie i gospodarczo – uważa wicepremier Waldemar Pawlak.
Jego zdaniem wysokie miejsce Polski to efekt podejmowanych przez rząd działań ułatwiających prowadzenie biznesu. Dodaje, że jedną z części składowych polskiego sukcesu jest np. to, że 5 lipca rząd przyjął nowe zasady udzielania wsparcia finansowego z budżetu państwa dla projektów inwestycyjnych o istotnym znaczeniu dla gospodarki. – Będziemy wspierać przedsiębiorców inwestujących w nowoczesne technologie. Na ten cel przeznaczymy 727 mln zł – mówił wczoraj wicepremier. Do złożenia tej deklaracji skłoniło go zapewne wyróżnienie w rankingu Krakowa, który uznany został przez ONZ za najbardziej perspektywiczne miasto dla działalności innowacyjnej. Stolica Małopolski wyprzedziła m.in. Pekin, Kair i Buenos Aires. – Chcemy, aby inne polskie metropolie poszły w ślady Krakowa – kwituje wicepremier.