Premier Luksemburga i szef eurogrupy Jean-Claude Juncker powiedział w czwartek, że podatek bankowy najprawdopodobniej nie będzie częścią nowego pakietu pomocowego dla Grecji.

"Nie sądzę, aby doszło do porozumienia w tej sprawie" - oświadczył Juncker po przybyciu do Brukseli na szczyt strefy euro. Odniósł się w ten sposób do propozycji uwzględnienia podatku bankowego w nowym planie pomocy dla Aten.

Nie wykluczył następnie "częściowej niewypłacalności" Grecji, ale zaznaczył, że "należy zrobić wszystko, by uniknąć" takiego rozwiązania. Juncker powiedział też, że jest optymistycznie nastawiony co do tego, że przywódcy zebrani na czwartkowym szczycie dojdą do porozumienia, które pomogłoby nie tylko Grecji, ale także całej strefie euro.

Juncker zapewnił, że "euro nie jest w niebezpieczeństwie", pomimo silnych perturbacji wywołanych w ostatnich tygodniach kryzysem zadłużenia. Euro "jest stabilną walutą" - podkreślił.

"Potrzebujemy jednak porozumienia globalnego w sprawie Grecji, żeby kraj był trwale bezpieczny" - wskazał szef eurogrupy.

Anonimowe źródło dyplomatyczne potwierdziło AFP, że po środowym spotkaniu kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego opcja podatku bankowego "nie jest na stole negocjacji".

Informator agencji AFP wskazał przy tym, że brane pod uwagę rozwiązania oznaczają ryzyko, że zostaną zinterpretowane przez agencje ratingowe jako niewypłacalność Grecji.