Potencjalny nabywca koncernu medialnego będzie musiał zapłacić sprzedajacym premię za przejęcie kontroli nad Grupą TVN oraz spłacić dług, jaki zaciągnęła polska firma. Możliwe, że w celu uzyskania wyższej ceny poszczególne części TVN będą sprzedawane oddzielnie
Sprzedaż większościowego pakietu TVN może być jedną z największych transakcji na polskim rynku w ostatniej dekadzie. Będzie ustępować tylko zakupowi Polkomtelu przez Zygmunta Solorza oraz sprzedaży BZ WBK, PZU i PKO.
Są duże szanse, że dojdzie ona do skutku jeszcze w tym roku, bo rozmowy z potencjalnymi inwestorami, według informacji „DGP”, toczą się już od 3 miesięcy.
Potencjalny nabywca akcji TVN będzie musiał zapłacić premię za kontrolę, która według analityków może znacznie przekroczyć 20 proc. W stosunku do dzisiejszej giełdowej wyceny dawałoby to kwotę rzędu 3 – 4 mld zł. Ale do sfinansowania jest jeszcze 2,5 mld zł długu TVN. Te zobowiązania powinny zostać spłacone w momencie sprzedaży pakietu kontrolnego. Analitycy oceniają, że możliwa byłaby transakcja wiązana, w efekcie której dług spłacałby kupujący. W takiej sytuacji wartość 56 proc. akcji można szacować na 6 – 6,5 mld zł.
Na razie ITI Holdings, firma należąca do rodziny Wejchertów, Mariusza Waltera, Bruna Valsangiacomo i Wojciecha Kostrzewy, sonduje rynek i możliwe opcje sprzedaży. Analitycy nie obawiają się, że zabraknie zainteresowania. – Polski rynek jest bardzo perspektywiczny – mówi Przemysław Sawala-Uryasz, analityk UniCredit CAIB.
Zaproszenia do potencjalnej transakcji trafiły do największych grup medialnych świata, na czele z amerykańskim Time Warnerem (właścicielem m.in. CNN), News Corp. Ruperta Murdocha, Bertelsmanna, Vivendi, Discovery i Ringier Axel Springer. Analitycy największe szanse dają Time Warnerowi, który niedawno kupił mniejszościowy pakiet koncernu CME, a wejście do Polski dałoby mu szansę na zwiększenie stanu posiadania w regionie. – Zrealizowanie takiej transakcji przez Springera byłoby gigantycznym zaskoczeniem. Podobnie w przypadku Discovery, który nie ma takiej strategii – mówi jeden z analityków.
Eksperci podkreślają, że wpływy będą zależeć od tego, czy koncern będzie sprzedawany w całości, czy nie.
– Moim zdaniem więcej można uzyskać, sprzedając aktywa osobno – dodaje Sawala-Uryasz.
Gdyby na sprzedaż osobno wystawiony został Onet, chętnych by nie brakowało. Jednym z nich na pewno byłby Ringier Axel Springer Polska, który intensywnie szuka okazji do przejęć w internecie na polskim rynku. Na tym aktywie właściciele mogliby uzyskać według analityków najwyższą premię, rzędu nawet 40 proc., jako że sieć to rynek najbardziej perspektywiczny. W przypadku platformy n zainteresowane przejęciem mogłyby być Cyfra+ oraz Telekomunikacja Polska, która obecnie współpracuje przy sprzedaży platformy. Ze względu na słabe wyniki finansowe platformy cena byłaby korzystna dla kupujących.