Ceny surowców i relacje ze związkami zawodowymi będą kluczowe dla kursu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która debiutuje dziś na GPW.
Skarb Państwa sprzedawał akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej po 136 zł. Analitycy są zgodni, że kurs największego w Unii producenta węgla koksującego wykorzystywanego do produkcji stali pójdzie dziś w górę o 5 do 10 proc. Jak jednak będzie się kształtował w dłuższej perspektywie? Zdaniem Pawła Puchalskiego, szefa biura analiz BZ WBK, JSW, charakteryzować się będzie najsilniejszymi wahaniami kursu akcji spośród wszystkich dużych spółek. – Będzie on reagować na korzystne i niekorzystne dane ze świata – mówi analityk. – Spółka ma bardzo wysoki poziom dźwigni operacyjnej, dlatego różnice w wynikach finansowych pomiędzy dobrym i złym rokiem będą olbrzmie – tłumaczy.
Rozmówcy „DGP” podkreślają, że w branży, w której działa JSW, bardzo łatwo o spadek przychodów.
– Tymczasem koszty pozostaną na niezmienionym poziomie. W dodatku zakonserwowane przez 10-letni układ zbiorowy – mówi Piotr Łopaciuk, analityk Erste Group.
Jego zdaniem w JSW może dojść do sytuacji, w której im lepiej spółce będzie się wiodło, tym częściej będą wybuchały konflikty na tle płacowym. – Kiedy spółka dobrze zarabia, załoga zwykle chce uczestniczyć w podziale zysków. To może mieć destrukcyjny wpływ na firmę, bo koszty wydobycia w JSW już są bardzo wysokie – mówi Piotr Łopaciuk.
O tym, jak silne są związki, rząd przekonał się, negocjując ze stroną społeczną warunki giełdowego debiutu. W ostatniej chwili załoga wytargowała 160 mln zł wypłaty z zysku z lat ubiegłych, choć według wcześniejszych ustaleń miało to być 130 mln zł. Z danych Ministerstwa Gospodarki wynika, że w 2010 r. JSW osiągnęła ponad 1,69 mld zł zysku. Niemal 10 proc. tej kwoty trafiło do ponad 22,5-tysięcznej załogi na początku lipca. Średnio każdy pracownik dostał ponad 4 tys. zł netto.
Koniunkturalność branży, w której działa JSW, i problemy ze związkami nie ostudziły zapędów inwestorów. Zapisy na akcje złożyło ponad 168 tys. inwestorów indywidualnych, w tym blisko 7 tys. pracowników JSW. Mniej więcej 43 proc. oferowanych akcji (33,1 proc. kapitału spółki) trafiło do polskich inwestorów instytucjonalnych, głównie otwartych funduszy emerytalnych i funduszy inwestycyjnych, a ok. 30 proc. do inwestorów zagranicznych, m.in. z Wielkiej Brytanii, USA, a także państw Bliskiego Wschodu. Spółka szybko powinna trafić do WIG20, indeksu największych koncernów notowanych na giełdzie.