System elektronicznego poboru opłat, budowany przez austriacką firmę za 5 miliardów złotych miał ruszyć o północy. Z powodów technicznych nie udało się go uruchomić - dowiedziało się RMF FM. Za każdy dzień opóźnienia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie naliczać wykonawcy milion złotych kary.

RMF RMF podaje, iż austriacki Kapsch będzie musiał zrekompensować brak opłat od kierowców, które miały wpływać już od północy. A to średnio 2 miliony 200 tysięcy złotych dziennie.

Od dawna było wiadomo, że firma ma kłopoty z instalacją systemu. Eksperci wskazywali, że system w ogóle nie będzie szczelny, bo z planowanych ponad 400 bramownic, zadziałać miało ledwie 150.

Jak informuje radio, teraz okazało się, że firma nie poradziła sobie z podłączeniem urządzeń na bramownicach do swojego systemu informatycznego. Spółka w oficjalnym komunikacie zapewnia, że system ruszy w ciągu kilkunastu godzin. Niestety wciąż szwankuje rejestracja ciężarówek. Niektórzy kierowcy w kolejkach po odbiór urządzeń czekają po 18 godzin.

Tymczasem PAP podaje, iż, w przypadku braku możliwości uruchomienia szczelnego systemu ViaTOLL od 1 lipca 2011 r., interes finansowy Skarb Państwa nie dozna żadnego uszczerbku. Konsorcjum Kapsch jest w takim przypadku kontraktowo zobowiązane do zapłaty kar umownych, jak również do zapłaty stosownego odszkodowania pokrywającego szkodę i utracone korzyści Skarbu Państwa. Poprzez odpowiednie zapisy umowy GDDKiA zadbała także o odpowiednią gwarancją bankową na zabezpieczenie zapłaty tych należności.

Jednocześnie informujemy, że od północy 1 lipca 2011 r. Kapsch uruchomił manualny system poboru opłat na autostradzie A2 na odcinku Konin-Stryków dla samochodów osobowych. Przedstawiciele Kapsch potwierdzili, że do czasu uruchomienia systemu elektronicznego samochody ciężarowe będą mogły korzystać z tej trasy za darmo - czytamy w komunikacie GDDKiA.

Od piątku 1 lipca zmieniły się zasady płacenia za autostrady - kierowcy ciężarówek, autobusów i samochodów z przyczepami płacą za przejazd, korzystając z elektronicznego systemu poboru opłat. Wszyscy za to płacą za przejazd A2 Konin-Stryków.

Kierowcy płacą za przejechanie kilometra autostrady nawet 53 gr. Rząd ustalił stawki tak, by ich wysokość zależała od kategorii pojazdów, a także klasy emisji spalin. Chodzi o to, by więcej za przejazd płaciły samochody cięższe i bardziej zanieczyszczające środowisko. Stawki wynoszą od 0,20 zł do 0,53 zł za kilometr autostrad i dróg ekspresowych oraz od 0,16 zł do 0,42 zł za kilometr pozostałych dróg krajowych.