Wybudowanie autostrady A2 przed Euro 2012 jest jeszcze realne - powiedział w poniedziałek minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.

Grabarczyk wyjaśnił, że tak uważają jego współpracownicy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. "Ja im wierzę, do tej pory ich prognozy sprawdzały się" - powiedział minister infrastruktury Cezary Grabarczyk w TVP Info. "To najważniejszy odcinek autostrad w Polsce i musi być przejezdny w przyszłym roku. Zrobimy wszystko, by tak było" - podkreślił.

Od kilku tygodni na chińskiej części budowy A2 między Strykowem a Konotopą trwa zastój, podwykonawcy domagają się od Covec zapłaty za wykonane prace i wypożyczenie sprzętu. Zaległości płatnicze Chińczyków podwykonawcy szacują na kilkadziesiąt milionów złotych. W czwartek strona polska przekazała Chińczykom "drugie i ostatnie" wezwanie do przedstawienia planów, które będą uwzględniały harmonogram spłat zobowiązań wobec polskich podwykonawców oraz gwarancję finansowania pozostałej części inwestycji. Covec dostał tydzień na przedstawienie tych dokumentów. W piątek konsorcjum poinformowało, że jest gotowe odstąpić od kontraktu, ale jednocześnie poprosiło o dalsze rozmowy.

Minister nie ujawnił planów resortu wobec A2 w przypadku rozwiązania umowy z Chińczykami. Poinformował natomiast, że na dwóch odcinkach A2 budowanych przez Covec rozpoczęto inwentaryzację. Jak wyjaśnił Grabarczyk, jej cel jest taki, by w przypadku podjęcia decyzji o tym, co dalej z budową, można było jak najszybciej wznowić prace.

Grabarczyk powiedział, że nie widzi podstaw do zdymisjonowania p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Lecha Witeckiego. Minister nie odpowiedział za to wprost na pytanie, czy czuje się winny tej sytuacji i czy sam poda się do dymisji.