Przy oszczędzaniu co miesiąc 200 zł po 18 latach rachunek młodego człowieka może urosnąć do 100 tysięcy złotych. Warunkiem jest deklaracja rodzica lub opiekuna prawnego systematycznych wpłat na konto dedykowane dziecku
Plany systematycznego oszczędzania dla dzieci prowadzi większość funduszy inwestycyjnych. Wystarczy, że rodzic lub opiekun prawny zadeklaruje, że co miesiąc, aż do uzyskania przez dziecko pełnoletności będzie wpłacał określoną kwotę. Za te pieniądze są kupowane jednostki funduszy inwestycyjnych. Opłaty związane z takim planem systematycznego oszczędzania są takie same jak przy podobnych produktach finansowych adresowanych do dorosłych.
– W zamian za regularne wpłaty można jednak uzyskać rabat w opłacie wstępnej sięgający nawet 100 proc. – mówi Bernard Waszczyk z Open Finance.
Różnice między tradycyjnym planem a dedykowanym dziecku pojawiają się wówczas, gdy chcemy wycofać pieniądze. W przypadku planów oszczędnościowych dla dzieci ich właścicielem cały czas jest nieletni, więc całą zgromadzoną sumę może wycofać tylko młody człowiek, ale dopiero po przekroczeniu 18. roku życia. Rodzic czy opiekun prawny ma dostęp tylko do niedużej kwoty rzędu 1 – 2 tys. zł miesięcznie. Jedynie w sytuacjach losowych, np. choroby dziecka, istnieje możliwość wcześniejszego wycofania z funduszu wszystkich oszczędności, jednak często potrzebna jest w takiej sytuacji decyzja sądu.
Oferty planów inwestycyjnych dla dzieci są mocno zróżnicowane. W Pioneer Pekao TFI klient ma do wyboru aż 25 funduszy (od obligacyjnych po akcyjne), a w TFI BZ WBK tylko dwa. Od dzisiaj celowy plan oszczędnościowy dla młodych ludzi pojawił się w ofercie MultiBanku. – Częstotliwość oraz wysokość składki deklaruje klient, ale miesięcznie jest to minimum 200 zł. Wpłaty mogą dokonywać też inne osoby mające tzw. kartę dopłat, czyli np. dziadkowie i chrzestni – mówi Daniel Wrzesiński, menedżer centrum oszczędzania MultiBanku.
Najczęściej jednak minimalna kwota, jaką można oszczędzać, jest niższa, bo wynosi 50 – 100 zł miesięcznie. Co się jednak dzieje, jeśli z jakichś powodów rodzic nie jest w stanie płacić na plan oszczędnościowy dziecka?
– Klient jest najczęściej zobowiązany wnieść określoną kwotę w roku, więc miesięczna przerwa nie ma znaczenia, jeśli roczne saldo wpłat zostanie wyrównane – mówi Bernard Waszczyk.
Jeśli przerwa trwa dłużej lub rodzic podejmuje decyzję o zaprzestaniu wpłat, automatycznie traci prawo do zniżki w opłacie wstępnej. W przypadku funduszy akcyjnych sięga ona nawet 5 proc. zainwestowanego kapitału.
Symulacje dotyczące spodziewanych zysków z takich inwestycji obarczone są oczywiście dużym ryzykiem. Zakładając jednak średni zysk z inwestycji na poziomie 8 proc. rocznie i kwotę 200 zł, jaką będziemy odkładać co miesiąc, to po 18 latach na koncie młodego człowieka pojawi się ok. 100 tys. zł.