Polska liczy na idące w setki milionów dolarów inwestycje amerykańskich firm w wydobycie w Polsce gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Amerykanie są światowymi liderami w technologii i wielkości wydobycia takiego gazu, który zaspokaja już 10 proc. potrzeb USA.

W ostatnich latach polskie Ministerstwo Środowiska wydało ponad 40 podmiotom przeszło 80 koncesji na poszukiwanie w Polsce gazu niekonwencjonalnego. Głównie są to firmy amerykańskie, m.in.: Exxon Mobil, Chevron, Maraton, ConocoPhillips. Rozpoczęły one już pierwsze odwierty. Koszt odwiertu i zabiegu szczelinowania, koniecznego do uwolnienia gazu, szacuje się na razie na 40-50 mln zł, ale według specjalistów, wraz z postępem technologii i jej rozpowszechnieniem kwota ta będzie spadać.

W tym tygodniu wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Marek Karabuła wyrażał nadzieję, że amerykańskie firmy zainwestują w Polsce setki milionów dolarów w poszukiwania i eksploatację gazu łupkowego. "Prowadzimy rozmowy biznesowe. (...) Te rozmowy trwają i mam nadzieję, że zakończą się interesującymi wynikami" - mówił. "Liczymy, że od fazy deklaracji te firmy i koncerny amerykańskie przejdą do fazy inwestycji" - zaznaczył.

W kwietniu amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln metrów sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania (raport EIA dotyczył 32 krajów). Ta ilość gazu - podkreśla Agencja - powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższe 300 lat.

Całościowy raport na temat potencjalnych złóż gazu łupkowego w Polsce jest opracowywany przez Państwowy Instytut Geologiczny we współpracy ze specjalistami amerykańskimi, m.in. amerykańską służbą geologiczną USGS (U.S. Geological Survey) i zostanie opublikowany we wrześniu.