Największe banki notują wzrost sprzedaży kredytów dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Deklarują również, że będą udzielać pożyczek dla firm na jeszcze lepszych warunkach. Kilka startuje właśnie z nową ofertą.
Pierwszy kwartał przyniósł znaczne ożywienie, jeśli chodzi o kredyty dla małych i średnich firm. Na początku roku jeszcze niewiele wskazywało, że wreszcie nastąpi odbicie na tym rynku. Wyniki banków za pierwszy kwartał pokazały jednak, że firmy wreszcie ruszyły po kredyty. W Pekao rok do roku dynamika nowej sprzedaży wzrosła o 16 proc., w Getinie aż o 129,9 proc.
Zdaniem bankowców małe i średnie firmy coraz częściej zgłaszają się już nie tylko po kredyty na sfinansowanie bieżącej działalności, lecz także chcą pożyczek na inwestycje. – Duże firmy mogą sfinansować część inwestycji z zakumulowanych środków. Małe takich wolnych środków często nie mają, więc potrzebują finansowania z banku – mówi Maciej Bardan, prezes Kredyt Banku.
Przedsiębiorców zachęciła silna konkurencja na rynku, która doprowadziła do spadku bankowych marż. Analitycy zauważają, że banki nie podnosiły kosztów kredytów nawet po podwyżce stóp procentowych. Marże dla MSP były wcześniej tak wysokie, iż można było je opuścić na tyle, że zrekompensowało to działania RPP. Z ankiety przeprowadzonej przez Narodowy Bank Polski wynika, że w I kw. jedna trzecia polskich banków złagodziła politykę kredytową. Co czwarty bank wskazał jako przyczynę rosnącą presję konkurencyjną. Ta będzie narastać. Nową ofertę dla MSP przygotowuje Lukas Bank, a BZ WBK rozpoczął właśnie kampanię marketingową. Aktywność na polu kredytów zwiększa też Kredyt Bank. Jego twarzami zostali właśnie Wojciech Mann i Krzysztof Materna, którzy niebawem wspierać będą również sprzedaż produktów dla MSP.
Jednym z powodów złagodzenia przez banki polityki kredytowej była poprawiająca się jakość portfeli. – Widzimy, że kondycja polskich przedsiębiorstw się poprawia, a banki dysponują środkami, więc finansowania dla dobrych projektów nie zabraknie – mówi Piotr Jabłoński, dyrektor bankowości korporacyjnej w Raiffeisen Banku.
Bankowcy spodziewają się, że w kolejnych miesiącach marże nadal będą spadać, a pełne ożywienie, jeśli chodzi o zapotrzebowanie przedsiębiorców na kredyty, nastąpi w drugiej połowie roku.
Potwierdzają to badania opublikowane w piątek w raporcie przygotowanym przez organizację zrzeszającą związki rzemiosła z całej Unii Europejskiej we współpracy z grupą UniCredit i OECD. Wynika z nich, że w Europie maleje liczba małych i średnich firm mających trudności z finansowaniem. Główną przyczyną powściągliwości przedsiębiorców w zaciąganiu pożyczek jest niechęć do zadłużania. Ten czynnik wskazało 58 proc. przebadanych firm. Na brak dostępu do finansowania skarżyło się tylko 11 proc.