Złoty kontynuował umocnienie, szczególnie wobec wobec amerykańskiego dolara w czwartek. Inwestorzy już szykują się na długi majowy weekend, ale polska waluta powinna pozostać w dobrej formie również na początku maja, wskazują analitycy.

„Część inwestorów postanowiła dzisiaj częściowo zrealizować zyski z ostatniego umocnienia naszej waluty. Główny ruch wykonał się jednak wczesnym popołudniem.

Po publikacji danych z USA zaczęliśmy powracać do wcześniejszego trendu. Poza tym pojawiły się informacje, jakoby warunki pomocy dla Portugalii miały zostać przedstawione w najbliższych dniach i oficjalnie zaakceptowane w połowie maja, czyli jak na razie zgodnie z terminem. Kolejny raz też wykluczono możliwość restrukturyzacji długu Grecji" – podsumował analityk DM BOŚ Marek Rogalski.

Dodał, że z krajowych informacji warto zwrócić uwagę na zawarcie ugody ze związkowcami z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która sprawia, że proces upublicznienia tej spółki za bardzo się nie opóźni.

„To razem z szykowaną transakcją sprzedaży udziałów w Polkomtelu (18 mld zł) może być argumentem za dalszym umocnieniem złotego" – zaznaczył Rogalski.

W czwartek ok. godz. 16:20 za jedno euro płacono 3,9362 zł a za dolara 2,6526 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4839. W czwartek ok. godz. 09:50 za jedno euro płacono 3,9293 zł a za dolara 2,6465 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4848. W środę ok. godz. 16:25 za jedno euro płacono 3,9333 zł a za dolara 2,6819 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4667.