Na panice na rynku cukru skorzystali producenci i handlowcy. Sprawą znacznego wzrostu cen tego produktu powinien zainteresować się z własnej inicjatywy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - powiedział w środę minister rolnictwa Marek Sawicki.

Według danych uzyskach przez resort rolnictwa od producentów cukru, w listopadzie 2010 r. cena zbytu cukru konfekcjonowanego wynosiła 2,28 zł za kg, w grudniu - 2,4 zł/kg, w styczniu - 2,71 zł/kg, a w marcu - już 3,27 zł za kg.

W lutym i w marcu cukier w sklepach znacząco podrożał, osiągając w niektórych placówkach cenę nawet 7 zł za kg, a klienci z obawy o to, że ceny będą jeszcze wyższe, kupowali na zapas. "Chwilowe perturbacje w zaopatrzeniu sklepów i sieci detalicznych - wywołane paniką konsumentów - mamy za sobą, a ceny cukru będą miały tendencję spadkową" - wyjaśniała pod koniec marca rzeczniczka Krajowej Spółki Cukrowej.

Konsumenci płacili za cukier nawet trzy razy więcej od cen zbytu

Jak mówił Sawicki na konferencji prasowej, konsumenci płacili za cukier nawet trzy razy więcej od cen zbytu, a jest to - jego zdaniem - niedopuszczalne. W opinii szefa resortu rolnictwa, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów powinien sam zainteresować się sprawą, a nie wszczynać postępowanie dopiero na wniosek ministra rolnictwa.

Zdaniem Sawickiego, UOKiK ma nie tylko zapobiegać monopolizacji, a więc pilnować przestrzegania zasad konkurencyjności na krajowym rynku, ale także ma za zadanie dbanie o konsumentów. "Mam wrażenie, że ten Urząd zapomina o konsumentach" - powiedział.

UOKiK poinformował, że "od 22 marca prowadzi postępowanie wyjaśniające, którego celem jest zdiagnozowanie problemów na rynku cukru w Polsce". Jednocześnie zwrócił uwagę, że "UOKiK może podjąć działania tylko i wyłącznie po stwierdzeniu, że nieuczciwa cena jest wynikiem nadużycia pozycji dominującej lub nielegalnego porozumienia".

Do producentów cukru zostały wysłane obszerne ankiety

Na początku kwietnia prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel informowała, że do producentów cukru zostały wysłane obszerne ankiety. Oceniła, że na wyniki należy poczekać kilka tygodni.

Sawicki uważa, że najlepszym sposobem utrzymania niskich cen jest sprzyjanie wzrostowi produkcji. "Skoro Unia Europejka dokonała 30-proc. redukcji własnej produkcji cukru w ostatnich 10 latach, to musiało to wpłynąć na ograniczenie podaży" - tłumaczył minister. Dodał, że założenie, iż niedobór cukru może być uzupełniony z krajów produkujących tańszy cukier trzcinowy, okazało się trudne do realizacji.

Minister poinformował, że w maju będzie wnioskował w KE o zwiększenie rocznego limitu produkcji cukru w Unii o 15 proc., o tyle miałaby także wzrosnąć produkcja w Polsce. Obecnie cukrownie w Polsce mogą wyprodukować rocznie 1,405 mln ton cukru, z tego ponad 39 proc. wytwarza Krajowa Spółka Cukrowa.

Według notowań portalu dlahandlu.pl w połowie kwietnia ceny detaliczne cukru w hiper- i supermarketach wahały się od 3,59 do 6,89 zł za kg, średnio kosztował on 4,92 zł za kg.

Wysokie ceny cukru na krajowym rynku zostały wywołane m.in. przez znaczne wzrosty jego cen na giełdach światowych, które - jak oceniają eksperci - spowodowane są przez mniejszą podaż tego surowca z powodu klęsk żywiołowych, zwiększone zapotrzebowanie, a także przez spekulacje giełdowe.

Obecnie ceny cukru na giełdach światowych utrzymują się na wysokim poziomie - ok. 750 dolarów za tonę z dostawą na maj. Natomiast notowania cukru z dostawą w październiku są na poziomie 678 dolarów za tonę.