Koncerny Unilever i Procter & Gamble, potentaci w sektorze dóbr konsumpcyjnych, zostali ukarani przez unijnych regulatorów grzywną w wysokości 315,2 mln euro z ustalanie cen proszków do prania. Proceder odbywał się w ośmiu krajach UE.

Niemiecki Henkel, który zwrócił Komisji Europejskiej uwagę na funkcjonowanie tzw. kartelu detergentowego, uniknął kary. Dla Unilevera grzywna wyniosła 104 mln euro, natomiast Procter & Gamble musi zapłacić kwotę 211,2 mln euro – podaje agencja Reuters.

W ramach procedury ugodowej, unijny urząd antymonopolowy obniżył kary o 10 proc. w zamian za to, że firmy same przyznały się do uczestniczenia w kartelu. „Potwierdzając swój udział w kartelu, spółki umożliwiły Komisji szybkie zamknięcie dochodzenia” – oświadczył Joaquin Almunia, unijny komisarz ds. konkurencyjności.
Do Procter &Gamlbe, który jest wiodącym na świecie producentem artykułów użytku powszechnego, należą marki takich proszków do prania, jak Tide, Gain i Era, podczas gdy angielsko-holenderski Unilever posiada proszki Omo i Surf. Niemiecki Henkel jest dystrybutorem marki Persil w większości krajów Europy, ale do Unilevera należy ona w Wielkiej Brytanii, Irlandii I Francji.

Kartel działał w latach 2002-2005 w Belgii, Francji, Niemczech, Grecji, we Włoszech, Portugalii, Hiszpanii i Holandii.

W ciągu pięciu lat do 2010 unijny urząd antymonopolowy za udział firm w kartelach nałożył kary w łącznej wysokości 12 mld euro