Przedsiębiorcy nie szczędzą pieniędzy na świadczenia pozapłacowe. Na Wielkanoc niemal co piąta firma szykuje świąteczne kupony i paczki.
Za miesiąc Wielkanoc, święto, które tradycyjnie obchodzą miliony Polaków. Tymczasem to nie pracownicy naszych firm, a osoby zatrudnione w zachodnich korporacjach najczęściej dostają prezenty wielkanocne. Otrzymują je też pracownicy spółek z państwowym rodowodem z branży paliwowej.
Firmy chętnie sięgają po bony i karty przedpłacone zamiast wręczania gotówki. Wśród pracodawców zatrudniających przynajmniej 49 osób po taką formę sięga aż 69 proc. firm. Są to zarówno firmy prywatne, jak i instytucje publiczne.
Sieć Real, która sprzedaje świąteczne bony, wręczy je też swoim pracownikom. Przed świętami organizuje dla personelu zakupy z 12-proc. zniżką. Bony dostaną również pracownicy Auchan. – A na gwiazdkę dodatkowo mają paczki dla dzieci – mówi Dorota Patejko, dyrektor ds. komunikacji Auchan Polska.
Karty oferuje coraz więcej instytucji, np. Sodexo, Citi Bank Handlowy czy BRE Bank. W 2010 r. firmy wydawały na nie średnio 801 zł na zatrudnionego, o 7,2 proc. więcej niż w 2009 r.
Na gwiazdkę „prezenty” rozdało blisko 57 proc. pracodawców – wynika z badania „Potencjał rynku benefitów pozapłacowych” przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie firmy Sodexo. Zdaniem ekspertów rola benefisów nadal będzie rosła.

Karty, bony, koperta

Rok temu bonom wieszczono szybki koniec z powodu zmian w przepisach podatkowych. Przekazana pracownikowi gotówka lub karta przedpłacona tylko do 380 zł rocznie jest zwolniona z podatku dochodowego. Bon tej wysokości nie jest już traktowany jako świadczenie. Ale firmy do bonów są zbyt przyzwyczajone, by z nich rezygnować, i na pracowników wydają więcej niż wynosi limit.
– Jak wynika z badań, więcej niż co trzecia firma w Polsce do motywowania swoich pracowników wykorzystuje w ciągu roku bony i kupony – mówi Arkadiusz Rochala, dyrektor marketingu i rozwoju Sodexo Motivation Solutions.
Zresztą bony dają więcej korzyści niż gotówka. Sodexo ma np. system kuponów podarunkowych z rabatami do 50 proc. m.in. w drogeriach, sklepach odzieżowych, spożywczych – czyli mając bon o nominale 100 zł, zakupy można zrobić za 130.
Zaletą kart jest to, że można wydać je pracownikom raz i potem okazjonalnie ładować. – Każdy pracownik BRE Banku otrzymuje kartę prepaid, która raz w roku, w grudniu, jest zasilana – mówi Artur Żurek, dyrektor banku ds. HR.
Świadczenia obejmują też osoby, które pracując w banku, doczekały emerytury. W sumie to ok. 6 tys. osób. I pewnie w tym kierunku będą szły w kolejnych latach firmy.

Od Dnia Kobiet po Wigilię

Sieci sklepów spożywczych oraz firmy zajmujące się sprzedażą bonów i kart przedpłaconych widzą już przedwielkanocny ruch w interesie.
– Święta Wielkiej Nocy to jedna z najbardziej popularnych w Polsce okazji do przekazania pracownikom świadczeń pozapłacowych – podkreśla Rochala.
Poza Bożym Narodzeniem i Wielkanocną okazją do obdarowania pracowników jest urlop. W 2009 r. dofinansowanie wczasów pod gruszą dostało 32,3 proc. Polaków, a rok później o 5,3 pkt proc. więcej. Dwukrotnie częściej przyznawano też świadczenia na prośbę pracownika – głównie pożyczki, zapomogi. Tylko co dwudziesta firma pamiętała o Dniu Kobiet, Dniu Dziecka lub świętach branżowych jak Barbórka czy Dzień Nauczyciela.