Ułatwienia dla przedsiębiorców chcących podjąć lub zawiesić działalność gospodarczą - zakłada projekt noweli ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, którego pierwsze czytanie odbyło się w piątek w Sejmie. Projekt poparły wszystkie kluby poselskie.

Adam Szejnfeld (PO) podkreślił, że rządowy projekt przewiduje zmiany przepisów dotyczących m.in. Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), a także zawieszania działalności gospodarczej.

CEIDG powinien zacząć działać od lipca tego roku. System umożliwia ewidencjonowanie działalności gospodarczej drogą elektroniczną i udostępnia informacje o przedsiębiorcach. Będzie on prowadzony przez ministra gospodarki. Przedsiębiorca będzie mógł podjąć działalność gospodarczą już w dniu złożenia poprawnego wniosku o wpis do CEIDG lub po uzyskaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Dodatkowo przedsiębiorca we wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej będzie mógł określić późniejszy termin rozpoczęcia działalności niż data złożenia poprawnego wniosku. Będzie miał też wybór, czy wniosek o wpis do CEIDG złożyć w urzędzie gminy czy w urzędzie skarbowym.

Projekt reguluje też kwestie zawieszania działalności gospodarczej. Właściciel firmy wykonujący działalność w różnych formach prawnych będzie mógł teraz zawiesić działalność w jednej z nich. Ma to dotyczyć głównie osób fizycznych, które wykonują dwie lub więcej działalności, np. w formie jednoosobowej działalności gospodarczej i w ramach spółki cywilnej. Na podstawie obecnych przepisów nie mogą one zawiesić jednej formy działalności i jednocześnie utrzymać pozostałych. W efekcie przedsiębiorca zmuszony jest zlikwidować drugą działalność lub zawiesić wszystkie.

Nowe regulacje umożliwią firmom zawieszanie działalności na określoną liczbę dni, miesięcy albo miesięcy i dni. Projekt określa minimalny okres zawieszenia na 30 dni.

Szejnfeld opowiedział się w imieniu klubu PO za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji "Przyjazne Państwo".

Sejm ma zdecydować w bloku głosowań, czy projekt zostanie skierowany do dalszych prac wyłącznie do komisji gospodarki

Adam Rogacki (PiS) powiedział, że projekt nie porusza kwestii podnoszonych przez organizacje przedsiębiorców i pracodawców. Dodał jednak, że PiS wyraża chęć dalszej pracy nad tą regulacją i zgłasza wniosek o przekazanie jej do komisji gospodarki.

Tadeusz Motowidło (SLD) zwrócił uwagę na zapis projektu dotyczący zawieszenia działalności gospodarczej. Jego zdaniem, obecnie obowiązujące przepisy komplikują przedsiębiorcom korzystanie z takiego zawieszenia. Ocenił, że regulacja pozytywnie wpływa na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorstw. Poinformował, że SLD jest za skierowaniem projektu do dalszych prac.

Jan Kamiński (PSL) powiedział, że jego klub popiera projekt. Ocenił, że celem przyszłej ustawy jest poprawa obsługi przedsiębiorców i wyeliminowanie obciążeń biurokratycznych dla firm. "Projekt wprowadza słuszne i potrzebne rozwiązania związane z posługiwaniem się zaświadczeniem, nadanym w numerze REGON. Będzie ono wydawane jedynie nowopowstałym podmiotom, bezpłatnie, na żądanie" - podkreślił. PSL opowiedziało się za skierowaniem projektu do dalszych prac w sejmowej komisji gospodarki.

Projekt proponuje też zmiany w sprawie tzw. punktu kontaktowego dla przedsiębiorców, co znacznie skróci czas pozyskiwania praktycznych informacji związanych z zakładaniem firmy. Organy zobowiązane do udzielania informacji będą musiały to robić w ściśle określonych terminach, a nie jak do tej pory "niezwłocznie".

Sejm ma zdecydować w bloku głosowań, czy projekt zostanie skierowany do dalszych prac wyłącznie do komisji gospodarki.