Tylko trzy banki proponują kredyty na podatek. Najdroższy jest ten specjalizujący się w obsłudze... przedsiębiorstw.
Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą rozliczają się z fiskusem tak samo jak zwykli podatnicy – w tym roku mają na to czas do 2 maja. Do ostatniej chwili będą zapewne zwlekać ci, którzy w deklaracji PIT za ubiegły rok wykazali niedopłatę i winni są fiskusowi pieniądze.

Niedobór w kasie

A taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna ze względu na optymalizację podatkową pod koniec roku – w grudniu prowadzący działalność (rozliczający się liniowo lub według skali podatkowej) płacą fiskusowi podwójną zaliczkę na podatek, starają się zatem obniżyć podstawę opodatkowania za listopad w każdy możliwy sposób.
Efektem skutecznej optymalizacji może być niedopłata tak wysoka, że w firmowej kasie, skazanej na nieregularne wpływy od kontrahentów, niespodziewanie zabraknie pieniędzy.

Gdzie taniej, gdzie drożej

Przedsiębiorcy, którzy zamierzają się w tej sytuacji posiłkować kredytem, mają obecnie do dyspozycji ofertę trzech banków, przy czym bierzemy pod uwagę tylko kredyty celowe, w przypadku których bank przelewa pieniądze bezpośrednio na konto urzędu skarbowego. Takie kredyty, ze względu na niższe ryzyko banku, są z reguły tańsze od standardowych gotówkowych, przeznaczonych na dowolny cel. Z reguły, bo niechlubnym wyjątkiem jest FM Bank, co dziwi o tyle, że jest to bank specjalizujący się w obsłudze przedsiębiorstw. Oprocentowanie kredytu na PIT w FM Banku sięga 17,5 proc., do tego należy doliczyć wysoką, 5-proc. prowizję (dane dotyczące warunków finansowych otrzymaliśmy w warszawskim oddziale banku, ponieważ centrala nie chciała ich udostępnić).
Równie wysoką prowizję przewiduje MultiBank, ale proponuje sporo niższe oprocentowanie – maksymalnie 11,99 proc. (kwota podana w tabeli wyliczona była według najkorzystniejszych parametrów; przy najwyższym oprocentowaniu i prowizji miesięczna rata wyniesie 559,72 zł). Najlepiej wygląda oferta kredytu na PIT Banku BPS, który co prawda każe sobie płacić wyższe (12,5-proc.) odsetki niż MultiBank, ale nie obciąża klientów prowizją. Do tego o kredyt mogą się starać przedsiębiorcy już z 6-miesięcznym stażem – w MultiBanku i FM Banku standardowo wymaga się od nich przynajmniej 12 miesięcy działalności.
Ten ostatni, w przeciwieństwie do Banku BPS i MultiBanku, nie udzieli też kredytu ryczałtowcom i firmom rozliczającym się za pomocą karty podatkowej.
Tym przedsiębiorcom, którzy nie są w stanie spełnić warunków stawianych przez banki, pozostaje już tylko ubiegać się o kredyt bezpośrednio u wierzyciela – o rozłożenie przez fiskusa podatku na raty.