Główny doradca ekonomiczny firmy PricewaterhouseCoopers Witold Orłowski o opublikowanych we wtorek przez Główny Urząd Statystyczny danych m.in. bezrobociu i o sprzedaży detalicznej w lutym 2011 r.:

"Wskaźnik bezrobocia w lutym nie powinien niepokoić, bo jest to dość normalne, że bezrobocie sezonowo wzrasta. W lutym nie tworzą się miejsca pracy w budownictwie. Jak ruszają prace budowlane w kwietniu, w maju, wskaźnik bezrobocia wyraźnie się obniża. Mamy tu do czynienia z czynnikiem sezonowym, a nie z fundamentalnym.

Jesteśmy teraz na ścieżce bardzo powolnego zmniejszania się bezrobocia, ale na pewno nie wzrostu (...) to nie jest niskie bezrobocie, ale zmiana wskaźnika z 13 proc. w styczniu do 13,2 proc. lutym nie daje powodów do niepokoju.

Wskaźniki sprzedaży wyglądają dobrze (...) ale jest dość dużo niepewności w gospodarce i to powoduje, że rzeczywistość jest lepsza niż oczekiwania".