We wtorek rozpocznie się referendum strajkowe w PKP Cargo, PKP Intercity i Przedsiębiorstwie Napraw Infrastruktury - poinformował w poniedziałek PAP Leszek Miętek ze Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. Referendum potrwa do 20 kwietnia. Referendum strajkowe może odbyć się także w innych spółkach kolejowych przeznaczonych do prywatyzacji - PKP Energetyka i TK Telekom.

Miętek wyjaśnił, że minister infrastruktury przerwał odbywające się w zeszłym tygodniu posiedzenie Zespołu Trójstronnego ds. Kolejnictwa z udziałem przedstawicieli związków, resortu oraz pracodawców. Kolejne spotkanie zaplanowano na 1 kwietnia. "Do tego czasu miał (minister) nic nie robić, a dzisiaj się pokazało ogłoszenie w sprawie prywatyzacji PKP Cargo. Tak wygląda dialog społeczny w wydaniu pana ministra. To tylko zaostrza sytuację" - powiedział Miętek.

Związkowcy domagają się, by zgodnie z prowadzonym procesem prywatyzacji spółek należących do Grupy PKP, odbyły się negocjacje zarządów spółek i partnerów społecznych, aby zostały zawarte pakty gwarancji pracowniczych - oddzielne dla każdej ze spółek, stanowiące część zobowiązań finansowo-prawnych inwestorów w prywatyzowanej firmie.

Referendum strajkowe może odbyć się także w innych spółkach kolejowych

Miętek powiedział, że referendum strajkowe może odbyć się także w innych spółkach kolejowych przeznaczonych do prywatyzacji - PKP Energetyka i TK Telekom. Jednak, by do tego doszło związki działające w tych spółkach musiałby podjąć odpowiednie decyzje.

Jak powiedział rzecznik ministerstwa infrastruktury Mikołaj Karpiński, resort liczy, że na następnych spotkaniach ze związkowcami zostanie wypracowany kompromis, który zagwarantuje zabezpieczenie interesów pracowników oraz celów stawianych prywatyzacji.