Witold Koziński, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego nie sądzi, aby złoty w 2011 roku mógł się "specjalnie" umocnić ze względu na niestabilną sytuację w globalnej gospodarce.

"Wiemy dobrze, że świat w dalszym ciągu nie jest stabilny. Po świecie krąży spora ilość pieniądza wykreowana przez banki centralne. Stanowi to pewne zagrożenie, jeśli chodzi o polską gospodarkę, chodzi tu o kurs walutowy. Choć sam uważam, że potencjał aprecjacyjny polskiej waluty jest dobrze widoczny, nie sądzę, aby złoty miał się w tym roku specjalnie umocnić, w związku z tą niestabilną sytuacją" - powiedział w czwartek na konferencji Koziński.