Szwedzki Electrolux, który m.in. posiada cztery nowoczesne fabryki w Polsce, jest nadal zainteresowany przejęciem Daewoo Electronics, zbankrutowanego południowokoreańskiego producenta sprzętu AGD, jeśli nie dojdzie do skutku planowany wcześniej zakup firmy przez spółkę z Iranu – podaje agencja Bloomberg.

W zeszłym miesiącu kredytodawcy południowokoreańskiej firmy przystali na ofertę ze strony irańskiej Entekhab Industrial Group, która okazała się lepsza od Electroluxu. Pożyczkodawcy wydłużyli do 7 kwietnia termin wpłaty przez irańską spółkę uzgodnionej kwoty 471,5 mld wonów (420 mln dolarów). Roczne obroty Daewoo Electronics wyniosły w 2009 roku 1,13 bln wonów.

Jak powiedział w rozmowie z Bloombergiem nowy dyrektor wykonawczy Electroluxa, Keith McLoughlin jego firma jest wciąż zainteresowana przejęciem koreańskiego bankruta. Czeka tylko na sygnał z jego strony.

McLoughlin, który stanął na czele drugiego największego na świecie producenta sprzętu AGD, prowadzi „co najmniej kilka” rokowań w sprawie ewentualnych akwizycji w różnych regionach świata. W jego polu widzenia jest także większościowy pakiet w egipskiej firmie Olympic Group Financial, ale sprawa czeka na finał dopiero po ustabilizowaniu się transformacji politycznej w Egipcie.

Hans Straaberg, poprzedni szef szwedzkiego koncernu wystrzegał się akwizycji, koncentrując się natomiast na strategii obniżania kosztów poprzez przenoszenie produkcji do krajów o niskich zarobkach.

Electrolux sprzedaje rocznie ponad 40 milionów produktów w ponad 150 krajach. Lodówki, zmywarki, pralki, odkurzacze i kuchenki są oferowane pod tak znanymi markami jak: Electrolux, AEG-Electrolux, Zanussi, Eureka i Frigidaire. W Polsce koncern zbudował cztery nowoczesne fabryki – w Siewierzu, Żarowie, Oławie i Świdnicy. Firma otworzyła w Polsce również Globalne Centrum Rozliczeń Finansowych w Krakowie, Centrum Logistyczne w Oławie oraz Magazyn Produktów Gotowych w Pruszkowie. Inwestycje te szacuje się na ponad 132 mln euro.