Największy na Ukrainie producent jaj, notowana już na giełdzie londyńskiej spółka Avangard ,może w ciągu miesiąca uruchomić procedurę wtórnej oferty publicznej, która objęłaby ok. 10% jej akcji, zapowiedział prezes spółki Oleh Bakhmatiuk.

Według agencji Interfax, akcje te mogą pojawić się na giełdzie w Londynie lub na GPW.

"W porównaniu z ogromnym zainteresowaniem inwestorów spółką, jej płynność pozostaje niska, pomimo ostatnio odnotowanego wzrostu, i dlatego rozważamy rozwój poprzez przeprowadzenie wtórnej oferty publicznej" - Bakhmatiuk powiedział Interfaksowi.

Biorąc pod uwagę propozycje uczestników rynku i doradców, a także potrzeby finansowe spółki, oferta może objąć do 10% kapitału, dodał. "Spółka jest gotowa do SPO i, biorąc pod uwagę, że chodzi o SPO, przygotowanie transakcji mogłoby zająć tylko miesiąc" - zadeklarował Bakhmatiuk.

Interfax podał, że wśród rynków, na które mogą trafić te walory, są London Stock Exchange (LSE) i GPW w Warszawie. Jak powiedział cytowany przez agencję Igor Petrashko, dyrektor ds. bankowości inwestycyjnej w Troika Dialog, atutem LSE byłaby duża liczba inwestorów i dostępnych funduszy, zaś atut GPW to zaufanie polskich inwestorów do Ukrainy, w szczególności - do ukraińskiego sektora rolnego.

"Petrashko powiedział, że nie ma obecnie preferencji co do rynku, a Avangard bada możliwości i nastroje ewentualnych inwestorów" - napisał Interfax. W I poł. 2010 r. zysk netto Avangard wzrósł o 85,6% r/r do 61,94 mln USD, przy wzroście przychodów o 68,3% do 165,90 mln USD, podała także agencja. Wiosną 2010 r. spółka przeprowadziła pierwotną ofertę publiczna na LSE, sprzedając 21,7% akcji za 208 mln USD.