Asseco Poland, największa spółka informatyczna notowana na GPW zamierza także, niejako okrężną drogą, wedrzeć się do jednego z najbardziej prestiżowych indeksów świata – Nasdaq.

Asseco wjedzie do nowojorskiego Nasdaqa… na grzbiecie izraelskiej spółki Formula Systems, przejętej przez polskiego potentata informatycznego we wrześniu ubiegłego roku. Formuła była i jest nadal notowana na najważniejszym w USA parkiecie firm innowacyjnych i technologicznych.

Jak do tego dojdzie zdradził Adam Góral, szef Asseco Poland w rozmowie z finansową agencją Dow Jones Newswires. Powiedział, że Formula Systems pracuje nad przejęciem, które w istotny sposób zwiększy możliwości ekspansji całej grupy. Przyznał, że chodzi o międzynarodową firmę, a do akwizycji ma dojść w tym roku.
Do Asseco należy 51,69 proc. udziałów Formula z prawami do głosowania. Polska firma rozpoczęła od 1 grudnia 2010 roku konsolidację finansów izraelskiej spółki.
Dow Jones Newswires przypomina, że Asseco z małej firmy zajmującej się opracowywaniem oprogramowania dla banków spółdzielczych przekształciło się w piątą największą spółkę informatyczną w Europie. Na GPW wchodzi w skład indeksu WIG20.

Góral potwierdził, że Asseco rozważa notowanie swoich akcji na giełdzie Nasdaq, ale zdecyduje się na to, jeśli zajdzie potrzeba sfinansowania wielkiej akwizycji. „Nie ma sensu wchodzić na giełdę bez nowej emisji akcji. Jeśli pojawi się projekt wielkiej akwizycji, wówczas zdecydujemy się na notowania” – cytuje Dow Jones wypowiedź szefa Asseco Poland.