Związkowcy z Enei wysłali w piątek do wszystkich posłów pismo, w którym przedstawiają zagrożenia związane z przejęciem firmy przez Electricite de France (EDF) - poinformował PAP przewodniczący NSZZ "Solidarność" ENEA Piotr Adamski.

Ministerstwo Skarbu Państwa dopuściło w grudniu 2010 r. Electricite de France do wyłącznych negocjacji ws. kupna 51 proc. akcji Enei. Resort chce zakończyć prywatyzację spółki do końca pierwszego kwartału 2011 r.

Związkowcy chcą, aby posłowie zajęli stanowisko, "które byłoby obiektywnym sprzeciwem w sprawie przejęcia spółki ENEA SA przez państwową spółkę francuską EDF" - napisali w liście.

Ich zdaniem sprzedaż Enei firmie kontrolowanej przez rząd innego kraju wiąże się z szeregiem zagrożeń, m.in. utratą kontroli nad sieciami energetycznym na terenie 20 proc. powierzchni Polski i obawą, że EDF nie będzie inwestował w sieci przesyłowe i rozbudowę Elektrowni Kozienice.

Związkowcy deklarują w liście, że nie są przeciwni prywatyzacji ani restrukturyzacji firmy. Chcą sprzedaży Enei przez giełdę lub nabycia jej przez PGNiG w ramach tworzenia przedsiębiorstwa multienergetycznego.

Związkowcy liczą, że posłowie ustosunkują się do ich listu i zapowiadają upublicznienie uzyskanych od posłów informacji.

"Ze względu na wagę sprawy oświadczamy, że poinformujemy opinię publiczną o otrzymanych odpowiedziach, jak również o ewentualnym braku zainteresowania dla poruszonych kwestii" - napisali na zakończenie listu związkowcy.