Spółka Cyfrowy Polsat zamknęła tydzień 6,2-proc. wzrostem, odrabiając starty z wcześniejszych dni.
Wszystko dzięki opublikowanym we wtorek danym sprzedaży za 2010 r. potwierdzającym, że mimo dominującej pozycji i dużego nasycenia rynku usługami największy operator satelitarny wciąż ma potencjał wzrostu.
Na koniec roku z usług Cyfrowego Polsatu korzystało 3,43 mln klientów. To oznacza, że w 2010 r. pozyskał on ponad 230 tys. nowych klientów (o 7 proc. więcej niż przed rokiem), z czego ponad 156 tys. w samym czwartym kwartale. Wyniki pozytywnie zaskoczyły wielu analityków, którzy spodziewali się wyniku gorszego nawet o 60 tys. klientów.
Dobre informacje zachęciły inwestorów do kupowania akcji, dzięki czemu na piątkowym zamknięciu jeden walor kosztował 16,2 zł.
Czy akcje Cyfrowego Polsatu wrócą do swojej rekodowej ceny z grudnia, kiedy płacono za nie 17,39 zł? O tym zdecyduje nie tylko sprzedaż dekoderów, lecz także informacja o wynikach spółki w oferowaniu dostępu do internetu.
Do końca I kwartału Cyfrowy Polsat zacznie dostarczać sieć w technologii LTE. W połowie grudnia, gdy akcje CP kosztowały 17,30 zł, analitycy DI BRE wydali rekomendację z ceną docelową 15,30 zł, twierdząc, że spółka wyczerpała już potencjał wzrostu. A do niesprzyjających jej czynników zaliczyli koszty, po jakich obecnie kupuje hurtowy dostęp do internetu.Wpływ na Cyfrowy Polsat może mieć też przejęcie przez Solorza-Żaka Polkomtelu.