Projekt budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce jest realizowany przez Polską Grupę Energetyczną (PGE) zgodnie z harmonogramem, bez żadnych zakłóceń - poinformował wiceprezes zarządu PGE Energia Jądrowa SA Witold Drożdż.

W środę w Gdańsku odbyło się posiedzenie Wojewódzkiej Rady ds. Bezpieczeństwa Energetycznego na temat przygotowań do wdrażania programu energetyki jądrowej w Polsce w kontekście potencjalnej lokalizacji elektrowni na terenie woj. pomorskiego (w Żarnowcu - PAP).

Uczestniczący w spotkaniu wiceprezes Drożdż poinformował, że "jest szansa, ale nie ma pewności, że pierwsza elektrownia jądrowa powstanie w Żarnowcu (Pomorskie)". Przypomniał, że w rządowym raporcie na temat najlepszej lokalizacji dla elektrowni jądrowej Żarnowiec uzyskał najwięcej punktów - 65,6. Druga w kolejności była Warta Klempicz - 59,9. Oceniane były m.in. warunki sejsmologiczne i hydrologiczne.

Powiedział, że w połowie roku w Żarnowcu oraz jeszcze w kilku najbardziej prawdopodobnych lokalizacjach rozpoczną się pogłębione, specjalistyczne badania pod kątem wyboru optymalnego położenia. "Decyzję w sprawie wyboru lokalizacji, w których będą prowadzone te badania, podejmiemy w połowie tego roku" - zaznaczył.

Głównym zagadnieniem badanym w Żarnowcu ma być kwestia dostępu do wody niezbędnej do pracy elektrowni jądrowej.

Po zakończonych badaniach w wybranych lokalizacjach w drugiej połowie 2013 r. planowane są referenda społeczne

W ocenie Drożdża, badania te mogą się zakończyć pod koniec 2012 r. "W następnej kolejności będziemy mieli za zadanie przekonanie społeczności lokalnej do budowy na ich terenie elektrowni" - dodał. Po zakończonych badaniach w wybranych lokalizacjach w drugiej połowie 2013 r. planowane są referenda społeczne.

Dopiero po tym rząd może podjąć ostateczną decyzję w sprawie lokalizacji siłowni i inwestora.

Profesor Waldemar Kamrat z Politechniki Gdańskiej uważa, że "Żarnowiec jest najlepszym miejscem na powstanie elektrowni jądrowej". Wyjaśnił, że "w rejonie Żarnowca jest już infrastruktura energetyczna, jest stacja 400 kW, do której można podłączyć elektrownię i jest zespół elektrowni szczytowo-pompowych". W jego ocenie "nie ma w kraju drugiej takiej dobrej lokalizacji".

Henryk Doering, wójt gminy Krokowa, na terenie której mogłaby być położona siłownia, uważa, że "zdecydowana większość mieszkańców - ok. 75-80 proc. gmin Krokowa i Gniewino (część siłowni byłaby położona też w tej gminie - PAP) chce mieć na swoim terenie elektrownię jądrową".

"Pakiet atomowy" zostanie teraz skierowany pod obrady rządu

Socjolog, dr Piotr Stankiewicz poinformował, że według badań opinii społecznej ponad 70 proc. ankietowanych mieszkańców powiatów wejherowskiego i puckiego, na terenie których znajdowałaby się "jądrówka", popiera inwestycję na swoim terenie. Także ok. 70 proc. mieszkańców woj. pomorskiego dostrzega korzyści ekonomiczne związane z lokalizacją elektrowni na swoim terenie.

Głównym inwestorem ma być Polska Grupa Energetyczna. Ministerstwo Gospodarki zakłada, że budowa ruszy w 2016 r., a prąd z pierwszego bloku ma popłynąć w 2020 r. Szacunkowa moc elektrowni to 3 tys. MW.

Jeżeli elektrownia miałaby powstać w miejscu przerwanej w 1990 roku budowy elektrowni w Żarnowcu, to położona byłaby na granicy dwóch gmin: w Gniewinie i w Krokowej. Na północy woj. pomorskiego, nad jeziorem Żarnowieckim, już w latach 1982-90 budowano elektrownię jądrową. Na skutek protestów ekologów i lokalnej społeczności, nasilonych zwłaszcza po awarii reaktora w Czarnobylu, przerwano budowę; nie było też pieniędzy na kontynuowanie inwestycji.

W ubiegłym tygodniu Komitet Stały Rady Ministrów przyjął założenia projektu nowelizacji Prawa atomowego oraz informację o stanie prac nad Programem Polskiej Energetyki Jądrowej, wchodzące w skład tzw. pakietu atomowego. "Pakiet atomowy" zostanie teraz skierowany pod obrady rządu.