Polska chce umocnienia wspólnej waluty europejskiej i zamierza przystąpić do strefy euro - oświadczył w piątek w Paryżu sekretarz stanu ds. europejskich i polityki ekonomicznej Mikołaj Dowgielewicz. Polska jest "najbardziej euroentuzjastycznym krajem", a prezydencja będzie dla nas "okazją pokazania, jak bardzo jesteśmy zaangażowani w UE" - dodał Dowgielewicz.

Jak informuje portal EurActiv, Dowgielewicz wyraził nadzieję, że w drugiej połowie 2011 roku, gdy przewodnictwo w UE będzie sprawowała Polska, po kryzysie gospodarczym nie będzie się już mówić o planach oszczędnościowych, lecz o wzroście gospodarczym i optymistycznych perspektywach.

Dowgielewicz zapewnił, że Polska uczyni wszystko, żeby pomóc w umocnieniu wspólnej waluty europejskiej i w stworzeniu mechanizmu stabilizacyjnego dla państw strefy euro. "I chcemy wejść do strefy euro" - powiedział.

"Budżet UE nie jest deficytowy, nie powiększa długu publicznego"

Polska jest "najbardziej euroentuzjastycznym krajem", a prezydencja będzie dla nas "okazją pokazania, jak bardzo jesteśmy zaangażowani w UE" - podkreślił Dowgielewicz. Powiedział też, że "w tych ciężkich czasach chcemy potwierdzić, iż potrzebujemy więcej jedności i mniej kontrowersji" i że nie można dopuścić do tego, by kryzys osłabił instytucje unijne.

Na temat następnych ram budżetowych UE (2014-2020) Dowgielewicz powiedział, że najpierw należy przedyskutować propozycje, a potem rozmawiać o liczbach. Wskazywał też, że nie należy wiązać budżetów narodowych z budżetem UE. "Budżet UE nie jest deficytowy, nie powiększa długu publicznego" - wskazał.

Dowgielewicz uczestniczy w Paryżu w seminarium "Źródła wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej", organizowanym w ramach cyklu konferencji promujących priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.