Parlament Europejski ostatecznie zatwierdził w czwartek nowe przepisy o regulacji funduszy spekulacyjnych typu hedge funds. To kluczowy element unijnej architektury nadzorczej stanowiącej odpowiedź na kryzys finansowy.

UE zobowiązała się do regulacji funduszy spekulacyjnych, obarczanych częściową odpowiedzialnością za przyczynienie się do kryzysu, w ramach prac G20. Dzięki ostatecznemu przyjęciu dyrektywy przez PE, na rozpoczynającym się w czwartek szczycie G20 w Seulu delegacja Unii Europejskiej z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso i przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem na czele może świecić przykładem reszcie najbardziej rozwiniętych gospodarek świata.

Wcześniej dyrektywa dotycząca firm zarządzających alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (ZAFI) długo była przedmiotem sporu europejskich partnerów z Brytyjczykami, którzy chcą chronić potencjał i atrakcyjność londyńskiego City jako centrum światowych finansów, przynoszącego wpływy do brytyjskiego budżetu. Zarządzanych jest stamtąd 70 proc. tych funduszy w Europie.

Kompromisowy tekst uzgodniony już z krajami członkowskimi zakłada, że fundusze będą mogły działać w UE pod warunkiem uzyskania specjalnego "paszportu". To system, dzięki któremu spełnienie wymogów regulacyjnych w jednym kraju UE da prawo prowadzenia działalności w pozostałych krajach. Analogiczna zasada jednolitego paszportu europejskiego funkcjonuje dla banków, firm ubezpieczeniowych i funduszy inwestycyjnych otwartych (tzw. UCITS).

Dyrektywa reguluje działania funduszy hedgingowych, venture capital i private equity, nieruchomościowych czy towarowych

Ostatnią kwestią sporną było dopuszczenie do oferowania w UE produktów zagranicznych funduszy (zarządzanych w praktyce z City) i kontrola nad nimi. Ostatecznie kraje członkowskie UE i eurodeputowani zgodzili się, że także i one będą dopuszczone do systemu unijnego paszportu, co pozwoliło na przekonanie Brytyjczyków do dyrektywy. Paszporty mają dotyczyć zarządzających funduszami w UE od 2013 r. kiedy nowe przepisy maja być wdrożone w krajach członkowskich; natomiast w przypadku funduszy spoza UE - od 2015 r.

Dyrektywa reguluje działania funduszy hedgingowych, venture capital i private equity, nieruchomościowych czy towarowych. Są to w większości fundusze zamknięte, przeznaczone dla wąskiego grona inwestorów instytucjonalnych. Dotychczas nie podlegały regulacji, w przeciwieństwie do funduszy otwartych.

Przewidziano kontrolę przepływów finansowych funduszy alternatywnych i ich inwestycji, upublicznienie szeregu informacji oraz poddanie kontroli unijnego organu nadzoru finansowego - jednej z czterech instytucji, które zaczną działać od stycznia przyszłego roku. W zamian za wprowadzenie kontroli i regulacji, dyrektywa wprowadza paszport, o który walczyli inwestorzy i zarządzający funduszami, by móc swobodniej operować w całej UE.

Szacuje się, że ZAFI zarządzają obecnie aktywami o wartości ok. dwóch bilionów dolarów, choć według niektórych danych wartość ta spadła na skutek kryzysu finansowego do 1,2-1,3 bln dol.