Zdaniem Adama Chróścielewskiego z działu audytu Deloitte pozytywne jest to, że prezentów nie chcemy kupować na kredyt. Trzy czwarte ankietowanych zamierza zapłacić za nie gotówką, prawie 70 proc. deklaruje, że aktywnie oszczędza pieniądze na ten cel.
Przeciętny polski użytkownik internetu spodziewa się znaleźć pod choinką kosmetyki oraz perfumy. I wszystko wskazuje na to, że właśnie takie prezenty dostanie. Tak wynika z przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte badania zakupowych przedświątecznych zwyczajów.
Nie jesteśmy oryginalni – podobne oczekiwania co do zawartości świątecznych prezentów ma połowa Europejczyków. Mało tego – środki do pielęgnacji i upiększania ciała oraz pachnidła to dla trzech czwartych ankietowanych najlepszy pomysł na to, co podarować pod choinkę najbliższym.
Oczywiście inaczej jest w przypadku dzieci. Im w całej Europie, rodzice najchętniej kupują w prezencie zabawki edukacyjne.
Prawie trzy czwarte respondentów zamierza się skoncentrować na prezentach określanych jako praktyczne, ponad połowa chce kupić produkty markowe. Niemal nigdy w prezencie nie kupujemy rzeczy używanych, co, jak się okazuje, w innych krajach europejskich, jest bardzo często rozpatrywaną opcją.
Zakupy raczej zrobimy w hipermarkecie bądź w internecie.
Polska odstaje od europejskiej średniej, jeśli chodzi o kwotę przeznaczoną na święta. Z badania wynika, że przeciętne polskie gospodarstwo domowe zamierza wydać w tym roku 1800 zł, o 300 zł więcej niż rok wcześniej. W całej Europie średnie deklarowane wydatki spadną jednak o 1,6 proc. w stosunku do ubiegłego roku i wyniosą ok. 600 euro (ok. 2,4 tys. zł).