Inwestycje w większość funduszy papierów dłużnych w październiku skończyły się stratą.
Wśród funduszy lokujących środki klientów w polskie obligacje skarbowe tylko Skarbiec Obligacja Instrumentów Dłużnych przyniósł w ostatnim miesiącu niewielki zysk: 0,5 proc. Ze zestawienia firmy Analizy Online wynika, że najgorzej wypadł PZU Papierów Dłużnych Polonez – wartość jego jednostki spadla o 0,7 proc.
Takie wyniki funduszy to efekt dużego wzrostu rentowności papierów w październiku, a tym samym spadku ich cen. W przypadku dwuletnich obligacji dochodowość zwiększyła się o 10 pkt bazowych, a pięciolatek i papierów dziesięcioletnich wzrosła o około 20 pkt.
Dariusz Lasek, zarządzający funduszami obligacji w Union Investment TFI, uważa, że w następnych tygodniach może nam grozić powtórka. Teoretycznie decyzja Fed o skupie obligacji za 600 mld dol. powinna działać wzmacniająco na rynek, bo tani kapitał będzie szukał miejsca dla siebie. Ale niekoniecznie w polskich warunkach.
– Członkowie RPP dali jasno do zrozumienia, że stopy prędzej czy później pójdą w górę – mówi. Jego zdaniem z inwestowaniem w obligacje trzeba być teraz bardzo ostrożnym, bo pod koniec roku rynek staje się mniej płynny i nawet stosunkowo niewielkie kwoty mogą decydować o jego kierunku.
– Na obligacjach zarabia się wtedy, gdy stopy spadają. Teraz będzie się działo raczej odwrotnie – mówi. Dodaje jednak, że nie można do końca wykluczyć scenariusza dużego spadku rentowności dzięki napływowi kapitału spekulacyjnego.