Pod koniec listopada firma może zostać największym funduszem na rynku pod względem aktywów.
Obecnie liderem jest OFE Aviva, którego aktywa przekraczają 52 mld zł. OFE ING zarządza majątkiem mniejszym o zaledwie 224 mln zł. Jeszcze trzy lata temu przewaga Avivy przekraczała 4 mld zł. Jednak w tym roku przy każdym transferze klientów (w jego trakcie fundusze przekazują sobie pieniądze osób, które zmieniły OFE) ta różnica malała o 300 – 400 mln zł.
Po sierpniowym transferze aktywa ING OFE stopniały o 228 mln zł, ale Avivy aż o 573,5 mln zł. Dystans między OFE zmalał więc o 345 mln zł. W maju różnica stopniała o ponad 404 mln zł, w lutym o 322 mln zł.
Kolejny transfer odbędzie się w listopadzie, a rozliczenie finansowe nastąpi w ostatnim dniu tego miesiąca.

Walczą akwizytorzy

Przedstawiciele PTE ING nie chcą mówić o tym, czy uda im się pokonać Avivę.
– Jest jeszcze za wcześnie, zobaczymy po transferze – mówi nam Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING PTE, zarządzającego OFE ING.
Aviva z kolei tłumaczy, że po zmianach w opłatach od tego roku o klientów OFE walczyć jej się nie opłaca. Przy przekroczeniu 45 mld zł aktywów opłata za zarządzanie nie rośnie i wynosi maksymalnie 15,5 mln zł miesięcznie.
– Limit opłat za zarządzanie poważnie ograniczył ekonomiczny sens aktywnego pozyskiwania przez nas klientów – mówi „DGP” Paweł Pytel, prezes Aviva PTE. – W tym samym czasie wielu naszych konkurentów, których ten limit nie dotyczy, zwiększyło wydatki na akwizycję na rynku wtórnym – dodaje Pytel.
Według niego skutkiem takiego podejścia jest wzrost liczby członków OFE, którzy decydują się na zmianę funduszu, nie bacząc na wyniki inwestycyjne ani opłaty.
– To nieracjonalne decyzje i dlatego rządowe propozycje dotyczące zakazu akwizycji na rynku wtórnym są dobrym pomysłem – mówi prezes Avivy.

Dziesięcioletni wyścig

Jednak, jak zwracają uwagę eksperci, wprawdzie wpływy z opłaty za zarządzanie w Avivie już nie rosną, ale za to fundusz nadal pobiera 3,5 zł prowizji od każdych 100 zł składki.
Wyścig między OFE Aviva i ING trwa praktycznie od początku istnienia funduszy emerytalnych. Aviva, dzięki sprawnej akwizycji, na początku reformy emerytalnej zdobyła pozycję lidera na rynku OFE. ING OFE zajął drugą pozycję, a jego aktywa były mniejsze od Avivy o jedną trzecią. Ale różnica systematycznie topniała. W sierpniu 2009 roku ING został liderem pod względem liczby klientów. Ma ich teraz ponad 2,9 mln, a Aviva 2,8 mln.