Komisja Europejska chce doprecyzowania postanowień umowy dotyczących dostępu do gazociągu jamalskiego trzeciej strony. Ma się tym zająć Urząd Regulacji Energetyki.
Wczoraj polska delegacja zapoznała przedstawicieli komisji ze szczegółami naszego porozumienia z Rosją oraz umowy operatorskiej między Gaz-Systemem a EuRoPol Gazem dotyczącej gazociągu jamalskiego.
– Wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione – mówił „DGP” po spotkaniu wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski.
Komisja zainteresowana była głównie tym, jak wygląda podział ról pomiędzy operatorem gazociągu jamalskiego, spółką Gaz-System, a jego właścicielem EuRoPol Gazem.
Choć komisja nie zobaczyła całej polsko-rosyjskiej umowy, to zadowoliła się ujawnieniem jej fragmentów i ustnymi wyjaśnieniami naszej delegacji. Jedynym życzeniem unijnego komisarza ds. energii Guenthera Oettingera jest określenie dokładnych zasad dotyczących dostępu do gazociągu strony trzeciej. Ma je ustalić URE w tzw. instrukcji ruchu i eksploatacji tuż po tym, jak powierzy funkcję niezależnego operatora na gazociągu jamalskim spółce Gaz-System.
Z naszych informacji wynika, że nastąpi to w przyszłym tygodniu. Bruksela ma monitorować cały proces.
gos