Szefowie banków centralnych, podczas spotkania w Bazylei, przyjęli projekt nowych regulacji, które wprowadzają wymóg posiadania przez banki większej ilości kapitału przeznaczonego na rezerwy.

- Obecnie banki muszą wyasygnować na ten cel środki wartości 2 proc. swoich zwykłych akcji. Po zatwierdzeniu zmian przez liderów G20, grupy najbardziej zaawansowanych gospodarek i wielkich gospodarek wschodzących, obowiązkowe rezerwy wzrosną do 7 proc. udzielonych pożyczek i zainwestowanych kapitałów – podkreśla BBC.

Jean-Claude Trichet, prezes Europejskiego Banku Centralnego powiedział, że nowe regulacje – zwane pakietem Bazylea III – doprowadzą do „zasadniczego umocnienia globalnych standardów kapitałowych”, dzięki czemu system bankowy będzie bardziej odporny na zawirowania.

Część ekspertów obawia się, ze nowe regulacje mogą doprowadzić do nowego krachu kredytowego, gdyż bankom może zabraknąć środków na akcję kredytową.
Warto też zauważyć, że może to spowodować wzrost ceny pieniądza, a tym samym zmniejszyć dostępność kredytów.

Ale regulatorzy twierdzą, że jeśli zmiany zostaną rozłożone na kilka lat, nie będą stanowić zagrożenia dla odrodzenia gospodarki.
Amerykanie, Brytyjczycy i Szwajcarzy proponowali zwiększenie obowiązkowych rezerw do 10 proc. operacyjnego kapitału.