Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak poinformował w środę, że w przyszłym roku "można spróbować" sprywatyzować przez giełdę Katowicki Holding Węglowy i Jastrzębską Spółkę Węglową.

"Są przygotowania i Katowicki Holding Węglowy przeprowadził już procedurę społeczną. Jest akceptacja dla prywatyzacji, natomiast do tej pory nie było dobrej koniunktury" - powiedział dziennikarzom podczas XX Forum Ekonomicznego w Krynicy Pawlak.

Dodał, że także Jastrzębska Spółka Węglowa prowadzi takie przygotowania. "Tam jest bardziej napięta sytuacja społeczna i wymaga to większej cierpliwości, jeżeli chodzi o rozmowy z partnerami społecznymi, szczególnie ze związkami zawodowymi" - zaznaczył.

Pawlak podał lubelską kopalnię "Bogdanka" jako przykład pomyślnej prywatyzacji przez giełdę. Pytany, czy tak samo zostaną sprywatyzowane holdingi węglowe KHW i JSW, odparł: "tak, to się okazało najsprawniejszym mechanizmem".

Wicepremier pytany, czy możliwa jest prywatyzacja tych dwóch spółek już w przyszłym roku, powiedział: "w przyszłym roku możemy spróbować". "Jednak trzeba brać poprawkę, że był dość dramatyczny kryzys" - zastrzegł.

"Jastrzębska spółka za ubiegły rok miała "wtopę" związaną z tym, że była duża dekoniunktura w węglu koksowym. W tym roku jest już znacznie lepiej, to daje lepsze podstawy do wchodzenia w prywatyzację" - ocenił Pawlak. Zwrócił uwagę na dodatnie wyniki finansowe większości spółek węglowych mimo kryzysu.

Po pierwszych pięciu miesiącach roku zysk branży netto wyniósł blisko 151,7 mln zł. W tym samym czasie zeszłego roku strata sektora wyniosła blisko 121,3 mln zł.