Premier Donald Tusk zachęci indyjskich biznesmenów do inwestowania w Polsce podczas trzydniowej oficjalnej wizyty, która rozpocznie się w poniedziałek, 6 września.

Tusk najpierw poleci do Bangalore, trzeciego największego miasta w Indiach, gdzie swoje główne kwatery i oddziały posiada wiele międzynarodowych koncernów informatycznych. Szef polskiego rządu wygłosi tam przemówienie do liderów indyjskiego biznesu. Wieczorem odleci do New Delhi, stolicy Indii.

Celem spotkania z kołami indyjskiego biznesu jest zachęcenie do inwestowania w Polsce. Spotkanie organizuje Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, PAIiIZ.

Od czasu akcesji Polski do Unii Europejskiej zainteresowanie indyjskiego biznesu naszym krajem wyraźnie wzrosło; polsko-indyjska wymiana handlowa zwiększyła się ponad pięciokrotnie, z 200 mln dolarów w 2004 roku do przeszło miliarda dolarów w zeszłym roku.

Szereg indyjskich firm, w tym Wipro, Tata Consultancy Services, Infosys i Zensar, utworzyło w Polsce swoje europejskie oddziały. Laxmi Mittal jest właścicielem 70 proc. produkcji stali w Polsce w ramach międzynarodowej grupy Arcor-Mittal.

J.J.Singh, przewodniczący Indyjsko-Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej uważa, że klimat biznesowy w Polsce sprzyja aktywizacji kontaktów indyjskich przedsiębiorców.

Bogusław Zakrzewski, były ambasador i miłośnik kultury azjatyckiej uważa, że już najwyższy czas żeby utworzyć bezpośrednie połączenia lotnicze między Warszawą i New Delhi. „Mamy w Polsce dość znaczną społeczność indyjską a każdego roku Indie odwiedza w celach biznesowych lub turystycznych 16 tys. Polaków” – powiedział Zakrzewski dla indyjskiej agencji prasowej IANS.