Utworzona przez PGNiG spółka energetyczna jeszcze w tym roku chce wejść na rynek. Na początku będzie sprzedawać prąd kupiony na polskiej i niemieckiej giełdzie.
PGNiG Energia lada chwila kupi pierwsze partie energii elektrycznej. Spółka przygotowuje już oferty sprzedaży dla odbiorców przemysłowych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zacznie przynosić zyski w 2012 r.
– Będziemy sprzedawać prąd na rynku polskim i niemieckim – mówi Tomasz Karaś, dyrektor departamentu ds. strategii PGNiG Energia. W tej chwili spółka finalizuje zakup platformy, która ma umożliwić handel.
PGNiG Energia będzie nie tylko sprzedawcą, ale też producentem energii.
– Do 2014 r. planujemy zakończyć budowę zasilanej gazem ziemnym elektrowni o mocy elektrycznej 400 MW i cieplnej 265 MW – mówi Karaś. Budżet tego projektu realizowanego wraz z Tauronem Polska Energia oraz Elektrownią Stalowa Wola wynosi około 1,9 mld zł.
PGNiG Energia negocjuje też z Amicą we Wronkach w sprawie budowy elektrociepłowni o wartości 10 mln zł. Ma ona zaspokajać potrzeby zakładu. Wstępne rozmowy prowadzone są również z Azotami Tarnów, Polimeksem i Tauronem w sprawie budowy elektrociepłowni w Tarnowie. Planowana moc tej inwestycji to 230 MW.
– Równolegle PGNiG Energia jest zaangażowana w mniejsze projekty, do 50 MW, realizowane we współpracy z miastami i zakładami produkcyjnymi – mówi Karaś.
Spółka rusza także z budową biogazowni. Moc pierwszej będzie wynosić 1,6 MW, a całkowity koszt jej postawienia wynosi około 25 mln zł. Projekt realizowany jest wspólnie z Krajową Spółką Cukrową. PGNiG Energia liczy na 50-proc. dofinansowanie tej inwestycji z funduszy unijnych.
– Naszym celem jest budowa niewielkich elektrociepłowni opartych na gazie, zlokalizowanych w miastach i zakładach przemysłowych – mówi Karaś. Dodaje, że w PGNiG został wydzielony budżet na projekty energetyczne. W 2010 r. wynosi on 240 mln zł. Część wyznaczonych na ten rok wydatków PGNiG Energia zostanie przesunięta na 2011 r.
Nie zmienia to jednak planów spółki. – Naszym celem jest posiadanie w roku 2015 przynajmniej 300 MW własnych mocy wytwórczych – mówi Karaś. Szacuje, że na polskim rynku energetycznym jest miejsce na wybudowanie co najmniej 2000 MW opartych na gazie ziemnym. – Docelowo planujemy udział w obrocie detalicznym – dodaje.