Kryzys nie spowolnił rozwoju polskiego rynku flotowego. W pierwszym półroczu tego roku rosła zarówno liczba wyleasingowanych pojazdów, jak i ich wartość. Coraz większa jest także grupa pojazdów zarządzanych przez wyspecjalizowane firmy. Co więcej, prognozy branżowe mówią o dalszym rozwoju rynku.

Z danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów za pierwsze półrocze tego roku wynika, że liczba wyleasingowanych i zarządzanych zewnętrznie pojazdów urosła o 7,72 proc. licząc rok do roku. Członkowie PZWLP finansowali i zarządzali łącznie (na koniec czerwca tego roku) 76,2 tys. pojazdów. Z tego największą grupę stanowi tzw. FSL, czyli sektor full service leasing. Na ów pełny wynajem długoterminowy (FSL obejmuje przynajmniej trzy inne usługi pozafinansowe, jak np. ubezpieczenia, karty paliwowe, likwidację szkód, assistance i – zawsze - serwis mechaniczny) przypadało ponad 63 tys. pojazdów. Z kolei na tzw. FM (fleet management, czyli zarządzanie flotą, ale bez jej finansowania) przypadało nieco ponad 9,1 tys. aut.

Dane te dotyczą 15 z 16 członków Związku – VB Leasing zacznie raportować od przyszłego roku. Jeśli z kolei dodać do wyników nie będący w PZWLP Masterlease, firmy po pierwszym półroczu miały w wynajmie długoterminowym już prawie 96 tys. pojazdów.

Prezes PZWLP Leszek Pomorski potwierdza, że zainteresowanie usługami wynajmu w Polsce jest bardzo duże i wciąż rośnie. - Mimo kryzysu, który (chociaż w mniejszej skali) nie ominął w ubiegłym roku Polski, nasza branża ma się dobrze – mówi Pomorski. - Ograniczenia budżetów zmobilizowały nas do szukania nowych rozwiązań, co sprawiło, że mogliśmy usprawniać metody zarządzania, oferować klientom optymalne rozwiązania i w ostateczności wzmocnić swą własną pozycję rynkową – komentuje szef związku.

Liderem branży flotowej pozostaje Masterlease Polska (łącznie zarządza 19.740 pojazdami). Za nim plasują się: LeasePlan Fleet Management (13.629), Arval Service Lease (11.211), ING Car Lease (8.671) oraz Carefleet (6.102). Niemniej w samym sektorze FSL rynkowym liderem jest LeasePlan Fleet Management przed Masterlease Polska. Na następnych miejscach kolejność taka, jak i ogółem na rynku. Z kolei Corpo Flota to lider sektora FM. Wyprzedza ona LeasePlan Fleet Management, KBC Autolease, BRE Leasing i Carefleet. Dodajmy, że tradycyjnie już najpopularniejszym modelem flotowym w Polsce pozostaje Ford Focus.

6 mld 566,1 mln zł to z kolei szacunkowa wartość netto pojazdów oddanych w leasing w pierwszej połowie tego roku – podał Związek Polskiego Leasingu. Daje to 19-proc. wzrost liczony rok do roku. Jak zwykle, największa część rynkowego tortu przypadła na samochody osobowe (2 mld 770,5 mln zł). Z tym, że w tym segmencie odnotowano spadek aż o 13 proc.

Z drugiej strony najszybciej rośnie wartość wyleasingowanych samochodów ciężarowych o masie do 3,5 t. Tu ZPL szacuje wzrost aż o 137 proc., do 2 mld 124 mln zł. Wyjaśnienie tego zjawiska jest bardzo łatwe. Rynek już reaguje bowiem na zapowiadane przez fiskus zmiany w zakresie odliczania podatku VAT. A owe ciężarówki do 3,5 t to często samochody kombi i terenówki, rejestrowane jako ciężarowe.

Na uwagę zasługują także wyleasingowane ciągniki siodłowe, których wartość urosła w tym roku o 26 proc., do 815,8 mln zł. Pamiętać trzeba jednak, że segment ten wyjątkowo mocno ucierpiał podczas kryzysu. Gdy dwa lata temu załamały się przewozy międzynarodowe, leasingodawcy notowali znaczne, nawet 40-proc. spadki obrotu w finansowaniu zakupu pojazdów ciężarowych.

Eksperci ZPL prognozują dalsze wzrosty na rynku. Ich zdaniem, rynek już zaczął reagować na oczekiwane odrodzenie inwestycji firm prywatnych. Szacują zatem, że druga połowa tego roku przyniesie taki przyrost wartości wyleasingowanych pojazdów, że cały 2010 rok zamknie się rynkowym wzrostem rzędu 16 proc. Po nim jednak nastąpi wyhamowanie. Prognozując zmianę rynku w latach 2010-2011 ZPL szacuje spadek o 0,5 proc.

Warto przy tym dodać, że dla całego rynku leasingu w tym roku ZPL szacuje wzrost o 11,5 proc., a w przyszłym o 10,1 proc. Wynikał będzie on jednak przede wszystkim ze wzrostu leasingu maszyn.

Jakub Kuźniak