Średnia europejska firma oszczędza dzięki e-fakturom 150 tys. euro rocznie, a przedsiębiorstwo, wystawiające miesięcznie 20 tys. faktur, zyskuje 3 mln euro.
Przestawienie się na rozliczanie poprzez faktury elektroniczne przynosi korzyści wystawcom i klientom – przekonują dostawcy prądu, usług telekomunikacyjnych czy telewizyjnych.
– Wprowadziliśmy elektroniczne faktury w styczniu 2008 roku. Zgodę na wystawianie e-faktur wyraziło już ponad 65 tysięcy osób, blisko połowa abonentów – mówi Violetta Józefczyk z wielkopolskiej telewizji kablowej Inea.
Telekomunikacja Polska wprowadziła e-fakturę w 2007 roku. Według rzecznika Wojciecha Jabczyńskiego korzysta z niej ponad 75 tys. klientów.
Dla klienta korzystanie z e-faktury to przede wszystkim wygoda – nie musi się obawiać, ze listonosz nie dotrze i nie będzie mógł uregulować płatności. Co więcej, ma do dokumentów dostęp w każdym czasie.
Firmy promujące to rozwiązanie lubią podkreślać jego ekologiczność, ale trudno też ukryć, że dzięki temu sporo mogą oszczędzić.
Unia, która od dłuższego czasu promuje ideę zastępowania tradycyjnych faktur elektronicznymi, wyliczyła, że pełny koszt (papier, wysyłka, księgowanie) faktury papierowej wynosi 15 euro. Wdrożenie e-fakturowania pozwala zaoszczędzić 80 proc.

Zobacz pełną treść: Przepisy nie pozwalają firmom oszczędzać na e-fakturach