PKN Orlen rozważa wariant pozyskania w przyszłości partnera strategicznego dla swej litewskiej spółki zależnej Orlen Lietuva, jednak dotychczas nie prowadził w tej sprawie żadnych rozmów - poinformowało w czwartek PAP biuro prasowe płockiego koncernu.

Na pytanie, czy PKN Orlen analizuje lub przynajmniej wstępnie rozważa możliwość sprzedaży części udziałów w Orlen Lietuva, w jakiej wielkości i na jakich warunkach, biuro prasowe płockiego koncernu odpowiedziało: "Koncern rozważa wariant pozyskania strategicznego partnera w przyszłości. Do tej pory żadne negocjacje w tej sprawie nie były prowadzone".

Możejki nie spełniają oczekiwań ekonomicznych

PKN Orlen podał w swym stanowisku, iż "otoczenie makroekonomiczne w ciągu ostatniego półtora roku, szczególnie niski dyferencjał i marże rafineryjne, nie sprzyjają osiąganiu przez Orlen Lietuva oczekiwanych wyników finansowych". W ocenie płockiego koncernu, dodatkowym utrudnieniem dla funkcjonowania litewskiej spółki są "wciąż nierozwiązane problemy logistyczne i brak postępu w negocjacjach, które powinny te problemy rozwiązać".

Cel - zapewnienie rentowności

Według biura, podstawowym celem pozostaje zapewnienie rentowności litewskim aktywom. "Wcześniejsze plany rozwoju firmy w obszarze inwestycyjno-logistycznym, w kontekście artykułowanego sprzeciwu władz Litwy wobec obecności PKN Orlen w akcjonariacie, czy operacyjnym zarządzaniu terminalem w Kłajpedzie, nie mogą być uruchomione. Dlatego rozważamy opcję pozyskania partnera strategicznego" - odpowiedziało biuro na pytanie PAP, czy PKN Orlen planuje zmiany w swej strategii w odniesieniu do Orlen Lietuva.

Może Rosnieft?

W czwartek "Dziennik Gazeta Prawna" podał, iż PKN Orlen zastanawia się nad pozyskaniem partnera strategicznego dla rafinerii w Możejkach i może nim być rosyjski koncern naftowy Rosnieft.

Od kilku miesięcy media na Litwie i w Polsce spekulują na temat możliwości sprzedaży, w tym partnerowi z Rosji, rafinerii Orlen Lietuva. Spekulacje te pojawiły się także ostatnio w kontekście nieudanych dla PKN Orlen starań o przejęcie kontroli operacyjnej nad litewskim, państwowym terminalem morskim Klaipedos Nafta (terminal w Kłajpedzie - PAP), głównym punktem eksportowym produktów Orlen Lietuva.

W ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy PKN Orlen Dawid Piekarz powiedział PAP, iż płocki koncern nie prowadzi żadnych rozmów w sprawie sprzedaży tej litewskiej spółki. "Nie ma żadnych tego typu rozmów. W ogóle nie rozmawiamy z nikim na temat sprzedaży Orlen Lietuva - ani z Rosją, ani z nikim innym" - oświadczył wówczas Piekarz.

Nie będzie rentowności, jesli nie będzie eksportu przez morze

W ocenie PKN Orlen, brak dogodnego dostępu do eksportu produktów Orlen Lietuva przez morze, wpływa niekorzystnie na wyniki działalności litewskiej spółki i obniża rentowność tej inwestycji.

Litwini nie chcą sprzedać terminalu paliwowego

Na początku lutego PKN Orlen podał, iż dotychczasowe rozmowy z władzami litewskimi w sprawie uzyskania przez płocki koncern kontroli operacyjnej nad terminalem Klaipedos Nafta nie przyniosły rezultatu. Jednocześnie uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy możliwa jest wobec tego sprzedaż Orlen Lietuva. "Niczego nie wykluczamy. Dalece niezadowalająca sytuacja rafinerii w Możejkach zmusza nas do kontynuacji bardzo ostrych działań restrukturyzacyjnych" - powiedział wówczas PAP Piekarz.

Litwini rozebrali też tory prowadzące na Łotwę

W ostatnim czasie PKN Orlen przyznał, iż przygotowuje skargę do Komisji Europejskiej w Brukseli na państwowe Koleje Litewskie, które w 2008 r. rozebrały, a obecnie zwlekają z odbudową części torów na trasie umożliwiającej krótszy i tańszy transport paliw z litewskiej spółki Orlen Lietuva na Łotwę. Chodzi o rozebranie i zwlekanie z odbudową torów przez łotewskie Renge.