W najbliższych latach nie będzie przebudowy "zakopianki" na odcinku Poronin-Zakopane. Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji wygasa 8 kwietnia.

Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wystąpił do centrali o zgodę na ponowne podjęcie prac na odcinku, który budził mniej kontrowersji, czyli w samym Zakopanem na odcinku Ustup - centrum miasta.

"W tym procesie można byłoby wykorzystać wykonane wcześniej prace projektowe" - powiedziała PAP rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA, Magdalena Chacaga. Przepisy prawa stanowią jednak, że cały proces m.in. przygotowania dokumentacji, przeprowadzenia badań geologicznych i konsultacji społecznych musiałby zostać przeprowadzony od początku.

Zgoda centralnej GDDKiA na ponowne podjęcie prac na tym odcinku nie jest jednak pewna, ponieważ priorytetem są obecnie autostrady i drogi ekspresowe budowane na Euro 2012. "Zakopianka" na tym odcinku jest drogą niższej kategorii.

Właściciele terenów zarezerwowanych pod drogę od ponad 40 lat nie mogą prowadzić na nich żadnej działalności. "Mają ograniczone prawa własności do swoich gruntów. Na tych terenach nie można budować, remontować a ludzie nie dostali stosownych odszkodowań" - powiedział PAP burmistrz Zakopanego, Janusz Majcher.

Problem ten ma pomóc rozwiązać przygotowywany przez władze Zakopanego plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru przebiegu planowanej "zakopianki". Plan ma być gotowy pod koniec sierpnia br. "Będzie to podstawa dla władz miasta do wykupu tych terenów" - powiedział PAP Majcher.

Nie czekając na decyzje urzędników grupa właścicieli gruntów przeznaczonych pod przebudowę "zakopianki", którzy godzili się na przebieg drogi i domagali się wypłaty odszkodowań, przygotowuje zawiadomienie do prokuratury. "Chcemy skarżyć GDDKiA o niegospodarność" - powiedział PAP jeden z właścicieli nieruchomości, przez które planowano budowę drogi, Andrzej Starzyk.

"Zrobiono kompletną dokumentację przebiegu drogi, badania gruntu, wytyczono przebieg drogi, wykupiono kilka nieruchomości - to było wyrzucenie pieniędzy w błoto" - dodał Starzyk.

Przybudowa "zakopianki" na odcinku Poronin-Zakopane została wycofana z planów inwestycyjnych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad do 2013 roku, ze względu na protesty m.in. Federacji Obrony Podhala. "Zdecydowana większość górali była jednak za przeprowadzeniem inwestycji, dlatego dziwi fakt dlaczego GDDKiA wycofało się z niej" - komentuje Starzyk.