Sprzedaż nowych samochodów w tym roku będzie gorsza niż w poprzednim – twierdzą zgodnie importerzy. Najczarniejsze scenariusze zakładają zmniejszenie rynku nawet o 30 proc.

Najwięksi sprzedawcy nowych samochodów są bardzo ostrożni. Będą zadowoleni, jeżeli na koniec roku uda im się utrzymać ubiegłoroczne udziały w rynku, ale nie liczą, że klienci kupią równie dużo aut jak w 2009 roku.

Śmiałe plany

Skoda Auto Polska nie wyklucza ponad 1-proc. uszczuplenia swojego stanu posiadania. Łukasz Zadworny, członek zarządu Skoda Auto Polska, celuje w 10,5-proc. udział w rynku, spodziewając się ogólnej sprzedaży na poziomie 310 tys. pojazdów.

– To śmiałe plany. My zakładamy 10-proc. udział w rynku, czyli mniej więcej tak jak w ubiegłym roku. Jednak uważamy, że w naszym kraju zarejestrowanych zostanie w tym roku tylko 250 tys. samochodów osobowych – mówi Maciej Kilim z Toyota Motor Poland.

Zastrzega, że ma na uwadze tylko wewnętrzny popyt. Jednak i tak jest to jeden z najbardziej mrocznych scenariuszy.

– Jesteśmy nieco skromniejsi od Skody. Zakładamy, że w tym roku w Polsce sprzedaż nowych samochodów osobowych wyniesie około 300 tys. sztuk, ale tak naprawdę będziemy wiedzieć więcej za kilka miesięcy – mówi Wojciech Masalski z Fiat Auto Poland.

Dodaje, że włoski koncern zamierza skoncentrować się w tym roku na utrzymaniu pozycji wywalczonej w 2009 roku.

Planów sprzedażowych do końca nie ma jeszcze sprecyzowanych Kulczyk Tradex, importer samochodów Volkswagen i Audi.

Jerzy Krężlewski, dyrektor marketingu i PR Kulczyk Tradex, twierdzi, że tegoroczna sprzedaż może zamknąć się liczbą 300–310 tys. sztuk. Jednak zastrzega, że w razie braku reeksportu rynek może zmniejszyć się nawet o 20 lub 30 proc.

Eksperci przypominają, że reeksport to jeden z ważniejszych czynników, który pozwolił w 2009 roku utrzymać sprzedaż nowych aut osobowych na takim samym poziomie jak rok wcześniej. Z uwagi na premie ekologiczne w takich krajach, jak Niemcy, ale też osłabienie kursu złotego wobec euro, na Zachód trafiło nawet 20 proc. z ogółem sprzedanych 320 tys. samochodów.

Według Adama Pietkiewicza, prezesa Polskiej Grupy Dealerów, to będzie jeden z ważniejszych negatywnych czynników wpływających na oblicze polskiego rynku w tym roku.

Zobacz pełną treść: Producenci aut przewidują mocny spadek sprzedaży w 2010 r.