Amerykański koncern General Motors zapowiedział, że należąca do niego firma Opel dokona znacznej redukcji zatrudnienia, likwidując 8,3 tys. miejsc pracy w całej Europie, w tym 4 tys. w Niemczech, i zamknie swe zakłady w belgijskiej Antwerpii.

"Musimy zrezygnować z jednej fabryki i niestety jest to Antwerpia. To są twarde realia obecnego środowiska biznesowego" - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli prezes GM Nick Reilly. Jak zaznaczył, w związku z recesją i spadkiem popytu na samochody Opel musi zredukować swój potencjał produkcyjny o 20 proc.

Fabrykę Opla w Antwerpii założono w 1924 roku. Zatrudnia ona obecnie 2600 ludzi, a kooperujące z nią zakłady dalsze 10 tys.

Według niemieckiego dziennika "Die Welt", produkcja wytwarzanych w Antwerpii samochodów Astra zostanie przeniesiona do niemieckiego Bochum. Gazeta powołała się na anonimowe źródła w radzie pracowniczej belgijskiego Opla.