Ceny energii oferowanej gospodarstwom domowym nie zostaną uwolnione od 1 stycznia 2009 roku, wynika z dzisiejszego komunikatu Urzędu Regulacji Energetyki (URE).

Szef URE Mariusz Swora zapowiadał już w lutym br., że od 1 stycznia 2009 roku zostaną uwolnione ceny energii dla gospodarstw domowych (w przypadku odbiorców korporacyjnych, obowiązek zatwierdzania taryf energetycznych zniesiono 1 stycznia 2008 r.).

"Zdaniem prezesa URE, docelowo należy uwolnić ceny również w segmencie gospodarstw domowych, jednak nie stanie się to od 1 stycznia" - podano w komunikacie Urzędu.

Swora: na rynku energii elektrycznej praktycznie nie istnieje konkurencja

Decyzja Urzędu Regulacji Energetyki o tym, że nie będzie uwolnienia cen energii elektrycznej jest podyktowana m.in. brakiem płynności i transparentności hurtowego rynku energii - powiedział Mariusz Swora na dzisiejszej konferencji prasowej.

Swora wyjaśnił, że docelowo rynek energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych powinien być wolny od taryf, ale nie stanie się to od 1 stycznia 2009 roku.

"W 2009 roku taryfy te nadal będzie zatwierdzać prezes URE" - dodał.

Z analiz Urzędu wynika, że rynek energii elektrycznej w Polsce wciąż nie jest wystarczająco konkurencyjny.

Swora zapowiadał już wcześniej, że jeśli polski rynek będzie konkurencyjny, to wówczas stawki opłat za prąd nie będą kontrolowane już w żadnym jego segmencie.

Według mediów, zniesienie taryf dla gospodarstw domowych od stycznia przełoży się na podwyżki cen energii elektrycznej o 20 - 50%. Jednakże szacunki te są oparte na kontraktach na 2009 rok, które na rynku energii są wciąż nieliczne.