Kopalnia Adamów zaprzecza, że już rozwiązała umowę z Zespołem Elektrowni Pątnów -Adamów-Konin na dostawy węgla brunatnego. Negocjacje w sprawie nowej ceny węgla zakończą się w poniedziałek.
KWB Adamów przyznaje, że poinformowała Ministerstwo Skarbu o możliwości rozwiązania umowy ZE PAK, ale zaprzecza, że to już zrobiła. Trwają rozmowy na temat nowej ceny i innych warunków dostaw węgla do elektrowni PAK.
Negocjacje mają duże znaczenie dla krajowego rynku energetycznego. Udział PAK w krajowej produkcji energii elektrycznej wynosi 8,5 proc., a Adamów dostarcza około 30 proc. potrzebnego surowca. W razie ograniczenia dostaw z KWB Adamów PAK musiałby poważnie uwzględnić zakupy energii z rynku.
- Nie wypowiedzieliśmy PAK umowy. Jej zapisy mówią, że w przypadku braku porozumienia do 30 września co do ceny węgla umowa ulega automatycznemu rozwiązaniu. Jeszcze się nie porozumieliśmy z PAK, ale rozmowy idą w dobrym kierunku - zapewnia Dariusz Orlikowski, prezes zarządu KWB Adamów.
Dodaje, że ich rozstrzygnięcia można się spodziewać w najbliższy poniedziałek.
Dobrej myśli jest także PAK.
- Rozmowy trwają i wierzymy, że wszystkie sporne sprawy rozwiążemy polubownie - mówi Maciej Łęczycki, rzecznik PAK.
Rozmowy z PAK w sprawie przyszłych dostaw węgla prowadzi także KWB Konin, która dostarcza PAK aż 70 proc. węgla.
Kopalnie Adamów i Konin są spółkami Skarbu Państwa, który ma również 50 proc. akcji PAK. Kontrola należy jednak do grupy Elektrim, która ma około 46 proc. akcji PAK. Elektrim toczy ze Skarbem Państwa spór sądowy o odsprzedanie grupie państwowego pakietu akcji w PAK.