"Sądzę, że jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych jest niezbędna, o więcej niż jednej można mówić tylko z pewnym prawdopodobieństwem" - powiedziała Wasilewska-Trenkner.
Jako powód pozostawienia niezmienionego poziomu stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu RPP podała dane makro, świadczące o osłabieniu gospodarki oraz globalny kryzys na rynkach finansowych.
"Rozluźnienie parametrów polityki pieniężnej będzie możliwe, kiedy świat zacznie wychodzić z recesji"
"Z kilku powodów (nie zmieniliśmy poziomu stóp proc.), dane za lipiec i sierpień wskazują na pewne osłabienie koniunktury gospodarczej, chociaż to nie jest wydarzenie niezwykle, bo tak działają wakacje. Mówię w szczególności o danych o produkcji i sprzedaży detalicznej, ale także o danych o wynagrodzeniach i zatrudnieniu" - zaznaczyła Wasilewska-Trenkner.
"Otoczenie zewnętrzne jest w stanie rozchwiania, w takiej sytuacji nie należy zmieniać warunków, z takiego założenia wyszliśmy" - dodała.
Poinformowała także, że rozluźnienie parametrów polityki pieniężnej będzie możliwe, kiedy świat zacznie wychodzić z recesji.