Wiodący polscy producenci zaplecza górnictwa, mimo kryzysu, planują dalszy rozwój i ekspansję. Przy zahamowaniu inwestycji na rynku ukraińskim i przy spowolnieniu w Rosji zwiększyli aktywność na innych kierunkach.
Ekspansja poszła między innymi na rynki Ameryki Południowej, a także na rynek chiński i indyjski.
– Jeżeli chodzi o rynek polski, to zapewne ze względów bezpieczeństwa pracy inwestycje będą na nieco wyższym poziomie. Zagrożeniem jest natomiast pogarszanie się płynności spółek węglowych. Może się to też odbić na firmach z zaplecza górnictwa – ocenia Henryk Stabla, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Kompletacji i Montażu Systemów Automatyki Carboautomatyka.
Opinię tę, dotyczącą rynku krajowego, podziela prezes Kopeksu Marian Kostempski.
– Jeżeli chodzi o rynki zagraniczne, to w Rosji możliwe jest odbicie, ale sądzę, że najwcześniej w II półroczu 2010 r., obecnie bowiem wciąż brakuje tam środków na inwestycje. W rosyjskich kopalniach stosowane są nowe kombajny, ale pozostały sprzęt jest często przestarzały. Ponadto na tamtejszym rynku jest widoczny protekcjonizm, w przetargach faworyzowani są dostawcy rosyjscy. Firmy węglowe z Rosji otrzymują ulgi podatkowe, jednak pod warunkiem, że będą korzystać z rosyjskich maszyn – mówi Marian Kostempski.
Kopex przekształca się w dostarczyciela usług centralnych dla wszystkich spółek wchodzących w skład grupy kapitałowej. Nie są wykluczone kolejne zmiany organizacyjne w grupie kapitałowej.
Cały czas Grupa Kopex jest aktywna na rynkach zagranicznych. Niedawno za około 7,7 mln zł Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne z Grupy Kopex nabyły 100 proc. udziałów w australijskiej spółce Waratah Engineering Pty Ltd. Firma ta jest producentem maszyn stosowanych w wydobyciu węgla kamiennego w systemie filarowo-komorowym. To alternatywny system w stosunku do technologii zmechanizowanych ścian wydobywczych, wykorzystujący kombajny typu Continuous Miner oraz cały szereg urządzeń pomocniczych: kołowe wozy załadunku i transportu urobku z napędem elektrycznym (Shuttle Car) oraz samobieżne, gąsienicowe obudowy podporowe (Breaking Line Support). Eksploatacja złóż minerałów w systemie filarowo-komorowym jest możliwa w młodych formacjach geologicznych. Wykorzystanie tych systemów jest tańsze i często bardziej elastyczne od ścian zmechanizowanych.
Główny konkurent Kopeksu, Grupa Famur, za swój cel postawiła sobie podniesienie jakości oferty oraz zwiększenie mocy produkcyjnych. Istotny dla oferty grupy jest udoskonalany innowacyjny system e-kopalnia umożliwiający zdalny nadzór nad maszynami górniczymi.
– Dzięki temu systemowi możliwa jest poprawa efektywności kopalni oraz bezpieczeństwa całego procesu wydobycia węgla – podkreśla Waldemar Łaski, prezes Famuru.
Podstawowe komponenty systemu informatycznego e-kopalnia Famuru są już wdrożone w Budryku i Wieczorku.
W Famurze podkreślają, że oferowane przez nich urządzenia wyposażone są w zaawansowane systemy sterowania i nadzoru.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama