1,5 mln właścicieli gruntów, przez które biegną linie przesyłu prądu, żąda od operatora wykupu gruntów. Spełnienie ich roszczeń drastycznie podniosłoby ceny prądu.
Najnowsze zmiany kodeksu cywilnego dotyczące wykorzystania nieruchomości prywatnych do przesyłu energii nie rozwiązały - choć taki cel stawiano - problemu sporów między właścicielami działek z przedsiębiorstwami utrzymującymi na nich infrastrukturę przesyłową. PSE Operator, firma odpowiadająca za przesył prądu, uważa, że brak rozwiązań prawnych w zakresie ustalania ceny za służebność przesyłu.
- Problem jest ogromny, bo mamy około 1,5 mln właścicieli nieruchomości pod naszymi liniami. Każdy żąda wykupu działki pod liniami i gdybyśmy dzisiaj zareagowali na te żądania to koszty sięgałyby 17 mld zł - mówi Stefania Kasprzyk, prezes PSE Operator, operatora krajowego elektroenergetycznego systemu przesyłowego.
Ministerstwo Gospodarki wyceniło roszczenia na 17,2 mld zł i oceniło, że jest to aż około 70 proc. wartości odtworzeniowej sieci należącej do PSE Operator.
Taki sam problem, który może być jednak jeszcze bardziej kosztowny, mają energetyczne firmy dystrybucyjne. To rodzi presję na wzrost cen dystrybucji energii. Za koszty przesyłu i dystrybucji płacą ostatecznie odbiorcy energii. Ceny przesyłu i dystrybucji są wprawdzie regulowane, czyli zatwierdzane przez Urząd Regulacji Energetyki, ale ten przyznaje, że odszkodowania i wynagrodzenia za służebność gruntową są przenoszone w ceny. Wypłata roszczeń może doprowadzić do drastycznego skoku cen prądu.
- W taryfy za przesył przenosimy odszkodowania i wynagrodzenia za korzystanie z cudzych gruntów. To oczywiście ma wpływ na wysokość cen, ale nie umiem teraz powiedzieć jak duży - mówi Mariusz Swora, prezes URE.
Energetycy postulują wprowadzenie dodatkowej ustawy rozwiązującej kompleksowo problemy inwestycji w sieci, w tym sposób ustalania ceny służebności
- Jeśli nie będzie ustawy, to inwestycje w linie przesyłowe i dystrybucyjne będą prawdopodobnie niemożliwe - mówi Jan Bury, wiceminister skarbu państwa odpowiedzialny za energetykę i dodaje, że niektóre linie przesyłowe buduje się teraz 10-15 lat, z czego większość czasu zajmuje właśnie uzgadnianie kwestii własności i odpłatności za wykorzystywanie gruntów.
ZE STRONY PRAWA
Przedsiębiorstwa doprowadzające prąd, gaz lub budujące linie wysokiego napięcia mogą zawierać z właścicielami działek umowy ustanawiające służebność przesyłu. Przedsiębiorca może korzystać z części cudzego gruntu, który jest niezbędny do budowy i utrzymania instalacji. Przedsiębiorca może zażądać ustanowienia służebności za wynagrodzeniem. W razie braku porozumienia o ustanowieniu służebności może zadecydować sąd.
Podstawa prawna
• Ustawa z 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008 r. nr 116, poz. 731)
17 mld zł odszkodowań od sieci energetycznych za słupy na polach / ST