Nowe regulacje dotyczące zasad i kryteriów udzielania kredytów przez banki są niepotrzebne i mogą wywołać niepotrzebne zamieszanie na rynku. Wystarczą dotychczasowe przepisy - uważa doradca prezesa Narodowego Banku Polskiego, Wojciech Kwaśniak. To za czasów, gdy Kwaśniak był szefem nadzoru bankowego wprowadzono w życie "Rekomendację S", ograniczającą mniej zamożnym klientom dostęp do tańszych kredytów walutowych.

Dodatkowe regulacje są niepotrzebne, bo banki same z siebie zaostrzają kryteria przyznawania kredytów. Obowiązujące regulacje prawne, w tym Nowa Umowa Kapitałowa dają szerokie możliwości oddziaływania na te banki, które źle zarządzają ryzykiem"- powiedział Kwaśniak podczas Europejskiego Kongresu Bankowego.

"Uważam, że w obecnej sytuacji należy sprawnie egzekwować te przepisy, które już są, a nie tworzyć nowe"- dodał były Główny Inspektor Nadzoru Bankowego.

Kwaśniak poinformował, że banki nie przestrzegają 9 z 20 punktów zawartych w Rekomendacji S.

Kilka dni temu przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, Stanisław Kluza poinformował, że KNF pracuje nad nową rekomendacją, której celem jest ochrona nieprofesjonalnych uczestników rynku finansowego, a także zwiększenie bezpieczeństwa w sektorze bankowym.

Dokument wprowadzający nowe reguły - czy to w formie rekomendacji, czy też regulacji - ma zostać przyjęty jeszcze w tym roku

Komisja po przeprowadzeniu analiz stwierdziła bowiem, że zarządzanie ryzykiem kredytowym w polskich bankach w wielu przypadkach nie spełnia jej oczekiwań.

"Od jesieni ubiegłego roku mówiłem, że banki powinny zaostrzyć procedury kredytowe. Nowe reguły w obecnej sytuacji na rynkach finansowych spowodują niepotrzebne zamieszanie, a także zaburzenia w relacjach banków z klientami"- powiedział Kwaśniak.

Dokument wprowadzający nowe reguły - czy to w formie rekomendacji, czy też regulacji - ma zostać przyjęty jeszcze w tym roku.