Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak przewiduje, że na koniec tego roku Produkt Krajowy Brutto (PKB) może wynieść około 2 proc.

"Myślę, że możemy, jeżeli nie będzie jakiś poważniejszych turbulencji, podjechać w okolice 2 proc. Mam nadzieję, że to będzie taki dobry trend. Jeżeli po pierwszym kwartale drugi i trzeci jest lepszy, to należy mieć nadzieję, że będziemy mieć dobre wyniki na koniec roku" - powiedział Pawlak dziennikarzom w poniedziałek w Krakowie.

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny podał, że PKB wzrósł w III kwartale 2009 roku o 1,7 proc. rok do roku, po wzroście o 1,1 proc. rok do roku w II kwartale.

Wicepremier komentując ten wynik zauważył, że sygnały płynące z gospodarki są dobre, co daje podstawy do pewnego optymizmu. Zwrócił uwagę na niebezpieczne sygnały z rynków finansowych, spowodowane kryzysową sytuacją w Dubaju.

"Tam się pojawiają ogromne napięcia i może to wywołać drugą falę kryzysu" - ocenił Pawlak.

W jego opinii bardzo ważne jest budowanie rozwoju na stabilnych podstawach. "W Polsce bardzo duże znaczenie ma konsumpcja wewnętrzna; to daje podstawy do rozwoju, niezależnie, jaka będzie sytuacja na rynkach światowych" - dodał.