Od 30 listopada do 14 grudnia przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o pomoc publiczną na ratowanie lub restrukturyzację swoich firm. Resort skarbu zarezerwował na ten cel 100 mln zł z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców - poinformował w czwartek PAP rzecznik MSP Maciej Wewiór.

Rzecznik podał, że obecnie na koncie Funduszu znajduje się około 835 mln 160 tys. zł.

Z informacji resortu wynika, że wnioski o udzielenie pomocy publicznej przedsiębiorcy mają składać w delegaturach ministerstwa w zależności od siedziby firmy. Dotyczy to zarówno państwowych przedsiębiorstw, jak i spółek z udziałem Skarbu Państwa znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, które można zaliczyć do "przedsiębiorstw zagrożonych" według definicji Komisji Europejskiej.

Departament Integracji Europejskiej, Współpracy z Zagranicą i Pomocy Publicznej MSP wyjaśnił PAP, że przedsiębiorstwo może być uznane za zagrożone m.in. wówczas, jeżeli utraciło połowę zarejestrowanego kapitału, rosną mu straty, maleje obrót, zwiększają się zapasy lub jest bliskie niewypłacalności. Firma może ubiegać się o pomoc publiczną również wtedy, gdy nie jest w stanie odzyskać płynności finansowej, m.in. za pomocą własnych środków lub pochodzących od właścicieli czy akcjonariuszy.

W latach 2003-2005 w zależności od wielkości firma otrzymywała od kilku do kilkunastu milionów złotych pomocy publicznej

Z informacji MSP wynika, że państwowe spółki mogą ubiegać się o bezzwrotne dotacje, a spółki z udziałem SP o pożyczki i dokapitalizowanie (Skarb Państwa obejmuje akcje w danym przedsiębiorstwie w zamian za wniesiony kapitał - PAP).

Firma zgłaszająca wniosek do MSP o udzielenie pomocy publicznej musi przedstawić plan restrukturyzacji, który zapewni jej odzyskanie trwałej zdolność konkurowania na rynku. Po analizie przez resort skarbu wnioski wraz z planem restrukturyzacji trafiają do zatwierdzenia przez KE. Pomoc publiczna przyznawana na restrukturyzację firm w krajach członkowskich powinna bowiem mieć jej zgodę.

W latach 2003-2005 w zależności od wielkości firma otrzymywała od kilku do kilkunastu milionów złotych pomocy publicznej.