Złoty dziś jest pod wrażeniem informacji, jakie napływają zza oceanu, dotyczących upadłości banku Lehman Brothers. Echo tego wydarzenia będzie towarzyszyć krajowej walucie także w najbliższych dniach. Podobnie z polskimi obligacjami, inwestorzy z tego rynku wypatrują kolejnych ofiar kryzysu.

"Dzisiaj dużo się dzieje na rynku, pasmo wahań jest szerokie. Generalnie panuje niepewność, jest mała płynność. Wszystko to wypadkowa kłopotów Lehman Brothers" - powiedział Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.

Opublikowane dziś dane GUS o inflacji i płacach nie miały większego wpływu na sytuację krajowej waluty - ocenił Koprowski.

"Najbliższe dni pokażą nam bardzo rozchwiany rynek walutowy"

Jego zdaniem najbliższe dni pokażą nam bardzo rozchwiany rynek walutowy, charakteryzujący się nadal niewielką płynnością.

"Przez kilka dni rynek będzie rozchwiany. W najbliższym czasie nie zarysuje się raczej jednostronny trend jeśli chodzi o złotego. Chociaż większe jest prawdopodobieństwo lekkiego umocnienia" - dodał diler.

Od rana rynki finansowe są pod wrażeniem informacji o upadłości banku Lehman Brothers

Od rana rynki finansowe są pod wrażeniem informacji o upadłości banku Lehman Brothers. Bank złożył wniosek o upadłość i ochronę przed wierzycielami. Wiadomości te były dziś istotne dla krajowych obligacji.

"Wszystko dzisiaj dzieje się pod znakiem informacji nt. Lehman Brothers i Merrill Lynch. Po danych GUS spadły oczekiwania, że stopy procentowe będą rosły" - powiedział Mateusz Patorski, diler obligacji z Banku Millennium.

"Kolejne ważne sygnały to sytuacja AIG"

"Kolejne ważne sygnały to sytuacja AIG. Właściwie w tej chwili może zdarzyć się wszystko. Inwestorzy czekają, zobaczymy czy kryzys przyniesie nowe ofiary" - dodał.

Bank of America (BoA) kupi trzeci pod względem wielkości amerykański bank inwestycyjny Merrill Lynch za 50 mld USD.

Amerykański ubezpieczyciel American International Group Inc. może szukać pomocy Fed, wynika z doniesień prasowych. Inwestorzy obawiają się, że AIG nie będzie mieć wystarczającej ilości gotówki w sytuacji możliwych odpisów związanych z kryzysem kredytowym.

GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sierpniu 2008 roku wyniosło 3.165,14 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 9,7 proc., a miesiąc do miesiąca spadło o 2 proc.

GUS podał też, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 4,8 proc. w stosunku do sierpnia 2007 roku, a w porównaniu z lipcem spadły o 0,4.